Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komorowski w Lubuskiem o prezydenturze i społecznej aktywności

0
Podziel się:

#
dochodzi informacje ze spotkania w Gorzowie
#

# dochodzi informacje ze spotkania w Gorzowie #

07.06. Gorzów Wielkopolski (PAP) - O prezydenturze łączącej Polaków, a także o zwiększeniu realnego wpływu obywateli na życie społeczności lokalnych, mówił w poniedziałek kandydat PO na prezydenta Bronisław Komorowski podczas wizyty w woj. lubuskim.

W Żarach Komorowski spotkał się m.in. z załogą firmy HART SM - przedsiębiorstwa z polskim kapitałem, zajmującego się przetwarzaniem i obróbką szkła na potrzeby producentów branży AGD i samochodowej.

Na pytanie, jak widzi współpracę z premierem marszałek Sejmu odpowiedział, że z Donaldem Tuskiem potrafią "zgodnie współpracować od wielu lat". Komorowski podkreślał też, że jeśli zwycięży w wyborach prezydenckich, chce łączyć Polaków, będzie też stawiał na współpracę organów państwowych.

Pytany o zagrożenia, jakie mogą wynikać z centralizacji całej władzy w rękach jednego ugrupowania, Komorowski mówił, że o wiele większe zagrożenie stwarzają charaktery polityków: konfliktowość, awanturnictwo, stawianie na politykę prestiżową zamiast na współpracę.

"Jeśli się w Polsce zdarzają politycy, którzy mają naturalną skłonność do kompromisu, porozumienia, to nie ma znaczenia, czy mają podobny punkt widzenia na świat, czy różny" - stwierdził Komarowski.

Powtórzył też swą opinię, że trzeba pogłębić reformę samorządową; wymienił tu rady sołeckie i dzielnic. Jego zdaniem, w wyborach samorządowych powinna być możliwość wyboru w okręgach jednomandatowych, np.: radnych. To w opinii Komorowskiego sprawiłoby, że taki mandat byłby o wiele silniejszy, podobnie jak jest teraz w przypadku wójtów, burmistrzów czy prezydentów.

"Trzeba też stworzyć realną możliwość obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej. Tak jak jest dzisiaj inicjatywa obywatelska możliwa w odniesieniu do parlamentu, tak samo według mnie, powinniśmy stworzyć realną możliwość inicjatywy uchwałodawczej na poziomie gmin" - powiedział Komorowski.

Pytany o organizacje pozarządowe wysoko ocenił ich prace i znaczenie dla społeczeństwa. Według niego, to prezydent powinien być "patronem i partnerem" dla takich organizacji. "Naturalną rolą wynikająca z logiki ustroju państwa polskiego jest to, że przyszły prezydent powinien być patronem rozwoju tego sektora organizacji pozarządowych" - mówił Komorowski.

Po wizycie w Żarach, Komorowski spotkał się ze studentami w Zielonej Górze, którym krótko przedstawił swój życiorys i główne założenia swej wizji prezydentury. Zapewniał, że w jego programie znajdują się także kwestie ważne dla polskiej młodzieży i szkolnictwa wyższego.

Według Komorowskiego, polska edukacja i nauka zrobiły znaczący postęp w minionych 20 latach, o czym świadczy liczba studentów i uczelni wyższych. Teraz - jego zdaniem - przyszedł czas, by podnieść jakość nauczania, co wymusza konkurencja z prestiżowymi uczelniami na świecie.

Ostatnim punktem wyborczej wizyty Komorowskiego w regionie był Gorzów Wielkopolski. Na otwarte spotkanie do auli gorzowskiego AWF-u przyszło ok. 200 osób: działaczy PO, radnych i mieszkańców miasta. Wśród gości był m.in. najlepszy polski żużlowiec Tomasz Gollob (kapitan Stali Gorzów), który jest w krajowym komitecie poparcia dla Komorowskiego.

Gollob podkreślił, że przyłączył się do komitetu z własnej woli, bez żadnych namów. "Nasz kraj potrzebuje dobrych rządów i spokojnych (...) Polska jest tak podzielona jak nigdy wcześniej i ja to widzę nawet w sporcie" - mówił. Wyraził nadzieję, że Komorowski będzie w stanie to zmienić.

Również podczas tego spotkania Komorowski przypomniał swój życiorys opozycyjny oraz wszystkie szczeble swej kariery politycznej i zawodowej. Kilkakrotnie nawiązał do osoby Tadeusza Mazowieckiego, którego nazwał swoim "mistrzem". "Uważam, że zgromadziłem w sobie na tyle dużą wiedzę o państwie, na tyle bogate doświadczenie, że mogę spróbować zrobić jakieś nowe otwarcie w sprawie nowej prezydentury" - powiedział kandydat PO na prezydenta.

Jego zdaniem, Polsce jest potrzebna prezydentura współpracy a nie konfliktu. "Musi skończyć się okres wojny o krzesło, samolot, spór o politykę zagraniczną, takie rzeczy kosztują zbyt wiele państwo polskie. Nadchodzi czas budowania" - dodał Komorowski.

W jego opinii, Polsce jest potrzebna trzecia transza zmian modernizujących kraj. Komorowski uważa, że nowy prezydent nie powinien bać się podejmowania nie zawsze popularnych decyzji, ani ich blokowania. "Chodzi o to, żeby prezydent mając istotne uprawnienia, jak trzeba - rząd poganiał, a nawet przymuszał do podejmowania decyzji, które z różnych powodów nie zawsze są chętnie podejmowane" - tłumaczył Komorowski.

Podczas spotkania padło kilka pytań z sali. Młody człowiek poprosił o interwencję ws. likwidowanych połączeń kolejowych w Gorzowie. Komorowski odparł, że takie rzeczy leżą w gestii samorządu regionu i tam należy szukać odpowiedzi.

Inny gorzowianin zapytał o jego pogląd na 60 proc. próg długu publicznego w stosunku do PKB zapisany w konstytucji i możliwość jego zniesienia. Komorowski powiedział, że ten zapis konstytucyjny dobrze służy Polsce. "Większość krajów UE nie ma takiego hamulca. W Polsce on jest i stanowi wędzidło na każdy rząd i na każdy parlament, że nie można zadłużać kraju na konto przyszłych pokoleń i dobrze, że on jest" - powiedział. Jako przykład podał Grecję.

Odnosząc się do pytania na temat lustracji, Komorowski uznał, że była konieczna, bo takie były oczekiwania społeczne. Jego zdaniem, nie przyniosła ona jednak "spektakularnych sukcesów", ale wyraził przypuszczenie, że sam mechanizm lustracyjny mógł sprawić lub sprawił, że niektórzy ludzie w obawie przed kompromitacją nie mieli odwagi startować np. w wyborach. Zaznaczył, że niedawno znowelizowana ustawa o IPN pozwala teraz każdemu na wgląd do swojej teczki i poznanie nazwisk osób, które na daną osobę donosiły.

Padło też pytanie o ocenę rządu Jana Olszewskiego. Zdaniem Komorowskiego to był zły rząd. Dodał przy tym, że nie ocenia osobiście działalności premiera Olszewskiego, który był nawet jego adwokatem, ale całego jego gabinetu. (PAP)

mmd/ mok/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)