Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Konstytucjonalista dr. Piotrowski o zmianach w komisji samorządu terytorialnego

0
Podziel się:

W ocenie konstytucjonalisty dr. Ryszarda
Piotrowskiego, dokonana we wtorek przez Sejm zmiana w składzie
komisji samorządu terytorialnego, która ma ułatwić koalicji pracę
nad projektem zmian w ordynacji wyborczej, może świadczyć o
"instrumentalnym traktowaniu regulaminu".

W ocenie konstytucjonalisty dr. Ryszarda Piotrowskiego, dokonana we wtorek przez Sejm zmiana w składzie komisji samorządu terytorialnego, która ma ułatwić koalicji pracę nad projektem zmian w ordynacji wyborczej, może świadczyć o "instrumentalnym traktowaniu regulaminu".

Dr. Piotrowski podkreślił, że regulamin Sejmu pozwala na dokonywanie zmian w składzie komisji, jednakże w jego ocenie "korzystanie z tej możliwości może stać się jednak przejawem dążenia do realizacji własnych celów politycznych, kosztem stosunków z opozycją" i świadczyć o "instrumentalnym traktowaniu regulaminu".

"Większość może podjąć taką decyzję, bo z formalnego punktu widzenia przysługuje jej takie uprawnienie. Parlament jest jednak również miejscem, gdzie należy szanować prawo mniejszości, ale to już większość decyduje o tym, w jakim zakresie chce nie liczyć się ze zdaniem mniejszości" - podkreślił konstytucjonalista.

Dodał, że "osobiście nie byłby zwolennikiem takiego rozwiązania", ale - jak zaznaczył - "trzeba też zrozumieć, że ugrupowania polityczne działające w Sejmie dążą do realizacji swojego programu".

"To sprawia, że korzystają z możliwości, jakie daje regulamin, chociaż może nie należałoby postępować w ten sposób, nie ze względu na literę prawa, ale ducha parlamentaryzmu" - podkreślił Piotrowski.

Jego zdaniem "parlament to nie jest miejsce, gdzie można działać wyłącznie większościowo". "To wynika z zasady dobra wspólnego, z zasady konstytucyjnej" - podkreślił.

"W którym momencie trzeba tę regułę przywołać, ażeby ograniczyć prawo większości, to już trudno przesądzać w taki abstrakcyjny sposób" - uważa dr. Piotrowski.

Według Piotrowskiego, wielokrotne powtarzanie przez marszałka Sejmu głosowań ze względu na brak kworum, nie stoi w sprzeczności z celami działalności parlamentu, chociaż świadczy o jego słabości.

"Trudno byłoby uznać, że brak zdolności do podjęcia uchwały przekreśla możliwość jej podjęcia, gdy Sejm zdolność tę odzyskał" - zaznaczył konstytucjonalista.

W jego ocenie kilkakrotne powtórzenie głosowania może "budzić wątpliwości z punktu widzenia organizacji pracy Sejmu, natomiast uznanie, że nie wolno wracać do tej sprawy, wydaje się bardzo mało racjonalne".

We wtorek po głosowaniach, w których nie wzięła udziału opozycja, koalicji udało się zmienić skład Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej i zdobyć w niej przewagę nad opozycją. Wcześniej potrzebne były trzy głosowania, aby koalicji udało się w ogóle wprowadzić pod obrady Sejmu punkt dotyczący zmian w składzie samorządowej komisji, zajmującej się m.in. zgłoszoną przez koalicję propozycją zmian w samorządowej ordynacji wyborczej. (PAP)

mkr/ lop/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)