Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kopacz: w polityce spójności nie można zapominać o solidarności

0
Podziel się:

W realizacji polityki spójności nie można zapomnieć o solidarności,
szczególnie dziś, gdy UE zmaga się z głębokim kryzysem - przekonywała w piątek marszałek Sejmu Ewa
Kopacz podczas konferencji pt. "Spójność Unii Europejskiej. Perspektywa 2014-2020".

*W realizacji polityki spójności nie można zapomnieć o solidarności, szczególnie dziś, gdy UE zmaga się z głębokim kryzysem - przekonywała w piątek marszałek Sejmu Ewa Kopacz podczas konferencji pt. "Spójność Unii Europejskiej. Perspektywa 2014-2020". *

Konferencja została zorganizowana w Sejmie wspólnie przez komisję ds. Unii Europejskiej, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego i Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce.

"Solidarne współdziałanie, zmierzające do zapewnienia spójności gospodarczej, społecznej i terytorialnej, jest tym, czego dziś Europa bardzo potrzebuje. Powinni być tego świadomi szczególnie ci, od których zależy przyszły kształt polityki spójności w perspektywie 2014-2020" - powiedziała Kopacz.

"Przezwyciężenie kryzysu, którego skutki odczuwają obywatele UE, będzie wyzwaniem i sprawdzianem dla zreformowanej polityki spójności" - oceniła.

Marszałek Sejmu podkreśliła, że fundusze przeznaczone na politykę spójności są dźwignią pozwalającą na tworzenia miejsc pracy, poprawę jakości życia, na prowadzenie polityki zrównoważonego rozwoju. "Fundusze spójności to nie jest jałmużna rzucona dla świętego spokoju biednym przez bogatych, to instrument rozwoju całej Unii, także jej bogatszej części" - zaznaczyła.

Dodała, że Polska przywiązuje znaczenie do polityki spójności nie dlatego, że jest jej największym beneficjentem w Unii, ale dlatego, że bez niej integracja europejska byłaby niepewna, a jedność Europy byłaby zagrożona przez "dramatyczne różnice w jakości życia na jej obszarze".

Kopacz podkreśliła, że Europa Środkowo-Wschodnia jest, ze względów historycznych, biedniejsza i mniej zadbana niż Europa Zachodnia. "Wielorakie fundusze z polityki spójności zmieniają krajobraz tych stron" - powiedziała.

"Mam nadzieję, że w trudnym dla UE czasie popłynie wyraźne wezwanie i sygnał do podtrzymania polityki spójności gospodarczej, społecznej i terytorialnej Unii Europejskiej opartej na solidarności państw członkowskich. Wspieranie spójności w wymiarze gospodarczym społecznym, gospodarczym i terytorialnym między państwami członkowskimi jest jednym z podstawowych celów traktatowych UE" - podkreśliła Kopacz.

Ubiegłotygodniowy szczyt UE zakończył się brakiem porozumienia ws. budżetu UE na lata 2014-20. Dla Polski obecna propozycja budżetu przewiduje o 1,5 mld euro mniej w ramach funduszy spójności, co oznacza, że Polska mogłaby otrzymać w ciągu siedmiu lat ok. 72,4 mld euro. To wciąż więcej niż w obecnym budżecie na lata 2007-13 (prawie 68 mld euro).

Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy przychylił się do polskich postulatów w sprawie utrzymania obecnie obowiązujących zasad wydawania tych funduszy (jak większe zaliczki przekazywane na realizację projektów, mniejszy konieczny udział środków własnych; nieco lepsze zasady kwalifikowalności VAT-u, czyli pokrywania go z dotacji unijnych w przypadku inwestycji z funduszy UE). (PAP)

tgo/ mok/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)