Ubiegający się o urząd prezydenta Koszalina (Zachodniopomorskie) radny Stefan Romecki wysłał do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji skargę na telewizje Kablową Koszalin w związku z wyemitowanym przez tę stację materiałem z jego konferencji prasowej.
Romecki powiedział w piątek PAP, że jego zdaniem wyemitowana 18 października br. relacja z konferencji była tendencyjna, a on sam został w niej przedstawiony jako osoba nie wykształcona (kandydat ma wykształcenie podstawowe - PAP), która nie potrafi się poprawnie wysłowić i nie wie co mówi.
W przesłanej PAP skardze Romecki sugeruje KRRiT "rozważenie cofnięcia TKK koncesji".
W skardze podpisanej przez szefa sztabu wyborczego komitetu Koszalin Bezpartyjny, z którego kandyduje Romecki czytamy m.in., że "utworzona za publiczne pieniądze (udziałowcami TKK są spółdzielnie mieszkaniowe i miasto - PAP) telewizja jest tubą propagandową koszalińskiej władzy, przypominającą sposobem przekazu telewizję stanu wojennego, stosującą medialny lincz wobec działaczy związkowych, społecznych i obywatelskich polegający na przekręcaniu i preparowaniu informacji oraz manipulowaniu materiałem dziennikarskim."
Prezes TKK Jarosław Bihun powiedział PAP, że nie będzie komentował treści skargi Romeckiego przesłanej KRRiT, bo jej nie zna. "Relację z konferencji prasowej kandydata oglądałem. W moim odczuciu był to rzetelny i obiektywny materiał, a robiący go dziennikarz nie pozwolił sobie na żadne niestosowne komentarze" - powiedział PAP Bihun.
Prezes TKK dodał, że taśma z relacją została już zarchiwizowana na wypadek, gdyby KRRiT zażądała od nadawcy wyjaśnień.
Jak dowiedziała się PAP w KRRIT skarga Stefana Romeckiego jeszcze do Rady nie dotarła. (PAP)
sibi/ par/
