O wyłudzenie 2,5 miliona zł kredytu bankowego prokuratura oskarżyła właściciela Koszalińskiego Centrum Edukacyjnego (KCE), Pawła P. Zarzucono mu także udaremnianie egzekucji komorniczej.
O skierowaniu aktu oskarżenia do sądu poinformował PAP w poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie (Zachodniopomorskie), Ryszard Gąsiorowski.
Gąsiorowski dodał, że oskarżeniem objęto także dwóch innych koszalińskich przedsiębiorców - syna Pawła P. - Piotra oraz Sylwestra Z.
Z ustaleń śledczych wynika, iż 2,5 mln zł kredytu Paweł P., wyłudził z jednego z banków w Toruniu (Kujawsko-Pomorskie), posługując się przerobioną umową spółki, fałszywymi zaświadczeniami z urzędu skarbowego i ZUS oraz nieprawdziwym zeznaniem podatkowym swej firmy.
Do wyłudzenia doszło między sierpniem 2005 r. a lipcem 2006 r. Za pożyczone pieniądze Paweł P. miał rozbudować bazę dydaktyczną KCE. Pieniądze wydał jednak na inne inwestycje. Po to, by bank uruchamiał kolejne transze kredytu, P. przedstawiał fikcyjne faktury na roboty budowlane, wystawione przez Sylwestra Z.
Syn właściciela KCE Piotr P. jest oskarżony o to, że wspólnie z ojcem udaremniał egzekucję komorniczą, użyczając mu bankowego rachunku swojej firmy. Paweł P. ukrywał na tym rachunku pieniądze swej spółki przed wierzycielami. W ciągu dwóch lat ojciec przelał na konto firmy syna 446 tys. zł.
Pawłowi P. i jego synowi Piotrowi w związku z zarzutem wyrządzenia szkody majątkowej wielkich rozmiarów grozi do 10 lat więzienia, Sylwestrowi Z. - do 8 lat. W śledztwie tylko Z. przyznał się do winy.
Wszyscy oskarżeni będą odpowiadać przed sądem z wolnej stopy. Paweł P. po zatrzymaniu w czerwcu ub.roku był tymczasowo aresztowany. Po kilku miesiącach prokuratura zamieniła ten środek zapobiegawczy na 80 tys. zł poręczenia majątkowego oraz zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu.
Takie same środki zapobiegawcze prokuratura zastosowała wobec Piotr P. W jego przypadku poręczenie wynosi 20 tys. zł. Wobec Sylwestra Z. nie stosowano żadnych środków. (PAP)
sibi/ pz/ gma/
