Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kotecki: zmiany w systemie emerytalnym powinny wejść w życie 1 stycznia 2014 r.

0
Podziel się:

Zmiany w systemie emerytalnym powinny wejść w życie 1 stycznia 2014 r.,
uzasadnione jest dalsze obniżenie opłat - powiedział główny ekonomista w Ministerstwie Finansów
Ludwik Kotecki podczas środowej debaty zorganizowanej PAP Biznes "Wpływ zmian w OFE na rynki
finansowe".

*Zmiany w systemie emerytalnym powinny wejść w życie 1 stycznia 2014 r., uzasadnione jest dalsze obniżenie opłat - powiedział główny ekonomista w Ministerstwie Finansów Ludwik Kotecki podczas środowej debaty zorganizowanej PAP Biznes "Wpływ zmian w OFE na rynki finansowe". *

Kotecki poinformował, że prawie gotowy jest przegląd systemu emerytalnego, do którego przedstawienia jest zobligowany rząd. "Idea przeglądu jest generalnie prosta. Przedstawić diagnozę i ewentualnie zaproponować rozwiązania, które z tej diagnozy płyną" - powiedział. Dodał, że w przeglądzie nie będzie forsowane żadne konkretne rozwiązanie, ale będzie on przedstawiał wady i zalety poszczególnych wariantów.

Ekonomista dodał, że przegląd - tak jak zapowiedział wicepremier minister finansów Jacek Rostowski - zostanie przedstawiony w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Wyjaśnił, że do dokumentu są wprowadzane drobne poprawki. Według Koteckiego przegląd będzie pokazywał "wszelkie możliwe warianty i scenariusze", nie będzie w nim niczego, o czym wcześniej nie dyskutowano publicznie. "Te warianty postaraliśmy się zebrać, uporządkować, usystematyzować, opisać i przedstawić plusy i minusy" - dodał.

Według Koteckiego ewentualne zmiany mogłyby wejść w życie 1 stycznia 2014 r. "Najważniejsze jest to, żeby system (...) który ewentualnie zostanie stworzony czy zmodyfikowany - prawdopodobnie od 1 stycznia 2014 r. - był stabilny. Aby w długim okresie wszyscy wiedzieli, jak ma on funkcjonować i jak mają być wypłacane emerytury (z filara kapitałowego - PAP)" - powiedział Kotecki.

"Wydaje mi się, że do końca roku jest sporo czasu, aby przeprowadzić debatę nad przeglądem, wyciągnąć wnioski z tej debaty, stworzyć projekty legislacyjne i przeprowadzić na jesieni przez parlament (...). To jest taki scenariusz, który prawdopodobnie będzie realizowany" - powiedział.

Zdaniem Koteckiego trzeba wprowadzić zmiany do systemu emerytalnego, "żeby już trzeci raz nie debatować i nie poprawiać". Jego zdaniem należy dalej obniżać opłaty pobierane przez OFE. "To też będzie w przeglądzie" - zapewnił. "Opłaty trzeba chyba dalej obniżać. Szczególnie, że na przykład opłata za zarządzanie (...), przy tak dużych aktywach, stanowi około trzy czwarte dochodów PTE (Powszechnych Towarzystw Emerytalnych - PAP). To nie 3,5 proc. od składki decyduje o tych zyskach PTE (...). Nawet, jeżeli minimalna opłata jest, ale od bardzo dużego wolumenu, to oczywiście generuje przychody dla firm zarządzających" - powiedział.

Podczas dyskusji mówiono o wpływie zmian w OFE na rynek kapitałowy. "Problem oczywiście trzeba rozwiązać w taki sposób, żeby nie ucierpiała ani giełda, ani emeryt w szczególności, bo on tu jest najważniejszy" - powiedział Kotecki. Wyjaśnił, że emeryt mógłby ponieść straty, gdyby na giełdzie doszło do znaczniej korekty wynikającej z propozycji rządowej wobec OFE. "Oczywiście jesteśmy świadomi tych ryzyk i będziemy robić wszystko (...,) żeby to było płynne przejście" - dodał.

Wyjaśnił, że w przypadku obligacji skarbu państwa ryzyko dużej korekty jest bardzo małe, ale problem istnieje po stronie akcji. Według niego system wypłat emerytur trzeba tak skonstruować, aby system był bezpieczny.

Według Koteckiego efektem dyskusji nad przeglądem systemu emerytalnego będzie też docelowe rozwiązanie dotyczące określenia instytucji, która będzie wypłacać emerytury z OFE. Kotecki przypomniał, że resort finansów zaproponował wariant - jego zdaniem - najtańszy z możliwych; stopniowe, przez 10 lat przenoszenie środków z OFE do ZUS. Zgodnie z nim to ZUS wypłacałby emerytury kapitałowe. (PAP)

mmu/ mki/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)