Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kozierkiewicz o ostatnim roku w ochronie zdrowia

0
Podziel się:

Zdaniem Adama Kozierkiewicza z Instytutu
Zdrowia Publicznego CM UJ, w dziedzinie ochrony zdrowia
niewątpliwym osiągnięciem rządu jest przedstawienie propozycji
koszyka świadczeń gwarantowanych i powiększenie puli pieniędzy w
ochronie zdrowia. Nie udało się natomiast - według niego -
rozwiązać problemu zadłużenia placówek i kwestii współpłacenia za
usługi medyczne.

Zdaniem Adama Kozierkiewicza z Instytutu Zdrowia Publicznego CM UJ, w dziedzinie ochrony zdrowia niewątpliwym osiągnięciem rządu jest przedstawienie propozycji koszyka świadczeń gwarantowanych i powiększenie puli pieniędzy w ochronie zdrowia. Nie udało się natomiast - według niego - rozwiązać problemu zadłużenia placówek i kwestii współpłacenia za usługi medyczne.

"Minister Religa ma ogromny potencjał w postaci zaufania społecznego, co jest rzecz niesamowitą. Gdyby był w niektórych działaniach bardziej zdecydowany, byłby w stanie zrealizować rzeczy nawet niesympatyczne dla społeczeństwa" - ocenił Kozierkiewicz. "Można się zastanawiać, czy minister nie postępował zbyt powoli, ale generalnie jest to właściwy kierunek" - dodał.

Wśród pozytywnych działań rządu Kozierkiewicz wymienił przedstawienie koszyka gwarantowanych świadczeń zdrowotnych, choć jak zaznaczył nie jest to zakończony proces. "To pierwsza przymiarka, ale dzięki niej ludzie otrzymali informacje, co to jest ten koszyk, bo w poprzednich latach obrósł on mitami i było wiele rożnych oczekiwań. Pytanie tylko, czy w takiej, czy w innej formie powinien się on znaleźć w regulacjach prawnych" - mówił PAP Kozierkiewicz.

Jego zdaniem dobrze się stało, że minister zaproponował tworzenie sieci szpitali, choć metoda jej tworzenia jest przez wiele osób krytykowana. "Łącznie ze mną" - zaznaczył. "Ale już samo przedstawienie tej koncepcji jest dużym pozytywem" - uważa.

Kozierkiewicz zauważa, że powiększyła się także pula pieniędzy w systemie ochrony zdrowia za sprawą m.in. tego, że pracodawcy będą mogli zaliczyć wydatki na usługi zdrowotne w koszty uzyskania przychodów. "To był bardzo dobry ruch, który spowodował wzrosty na rynku prywatnych usług zdrowotnych" - ocenia Kozierkiewicz.

Dodał, że pula pieniędzy na ochronę zdrowia zwiększy się także dzięki zmianom dotyczącym ubezpieczenia OC, przy czym jak zaznaczył, towarzystwa ubezpieczeniowe nie wiedzą za co będą płacić. Według niego sprawę tę można było rozwiązać inaczej - tak, by pieniądze z OC nie trafiały do NFZ, tylko każąc rozliczać towarzystwa ubezpieczeniowe.

"Moim zdaniem rząd nie miał pomysłu na zadłużenie placówek" - powiedział PAP Kozierkiewicz. "Ustawa restrukturyzacyjna niewiele zmieniła w perspektywie długofalowej, chociaż okresowo zmniejszyła zadłużenie niektórych szpitali. W ustawie tej nie ma pewnych zasadniczych elementów np. konieczności przekształcenia placówek w spółki prawa handlowego, choć były takie propozycje już w poprzednim Sejmie. Efekt jest taki, że czeka nas teraz pewnie cała seria likwidacji samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, dość żywiołowej likwidacji bez konkretnego planu" - uważa Kozierkiewicz.

Według niego ministerstwo "już chyba zdaje sobie z tego sprawę", bo wśród propozycji zmian w ustawie o zakładach opieki zdrowotnej wpisano możliwość zamiany w spółki prawa handlowego.

"Nierozwiązana jest w dalszym ciągu kwestia współpłacenia przez pacjentów i mitologizacja tego problemu. Wydaje się, że wobec kolejek i tego, że nie można bez końca zwiększać ilości wykupywanych usług, niezbędne jest wprowadzenie współpłacenia. Obecny rząd boi się tego tematu jak ognia" - mówił ekspert.(PAP)

wos/ malk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)