11-letni chłopiec, który w środę podczas kąpieli w krakowskim Parku Wodnym na chwilę znalazł się pod wodą walczy o życie. W ciężkim stanie został przewieziony do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego - powiedział wieczorem PAP rzecznik małopolskiej policji młodszy inspektor Dariusz Nowak.
Chłopiec przyjechał do Krakowa na wycieczkę z Lipnicy Wielkiej. Nie wiadomo jak doszło do wypadku. Na basenie było trzech ratowników. "To oni wyciągnęli dziecko z wody.Po reanimacji chłopcu udało się przywrócić oddech" - mówił Nowak.
Przesłuchani mają być opiekunowie grupy, ratownicy i rodzice chłopca. Nie ma bezpośrednich świadków, którzy widzieli moment, gdy tonął.
"Dziecko w stanie ciężkim przebywa na oddziale intensywnej terapii. Lekarze walczą o jego życie" - powiedział PAP rzecznik Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu Marcin Mikos.(PAP)
wos/ hp/ mp/