Już wkrótce krakowianie i turyści znowu będą mogli podziwiać panoramę miasta i okolic ze szczytu Kopca Piłsudskiego. W czwartek ogłoszono koniec remontu obiektu, ale ze względów proceduralnych jego otwarcie nastąpi za trzy tygodnie.
Duże fragmenty zbocza kopca osunęły się w maju 2010 roku na skutek nawałnicy. "W sumie było 2 tys. m.kw. powierzchni, którą trzeba było odbudować. Należało na nowo ułożyć 450 m.kw. chodnika" - przypomniał podczas czwartkowej konferencji prasowej dyrektor Miejskiego Parku i Ogrodu Zoologicznego w Krakowie, Józef Skotnicki.
Do odtworzenia osuniętego zbocza użyto żwiru i pospółki. Zużyto w sumie 3 381 m. sześć. żwiru, który wprowadzono po uprzednim wybraniu gruntu. Tak przygotowane podłoże zasypano humusem (rodzaj ziemi) wymieszanym z torfem, nawozem i mieszanką traw.
Prace objęły także wymianę platformy na szczycie kopca, która przechyliła się po zeszłorocznych deszczach.
Koszt wykonania remontu wyniósł ok. 1,8 mln zł. Środki na odnowę obiektu przeznaczyły władze Krakowa (1 240 400 zł) oraz Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa (600 000 zł).
Nie był to pierwszy remont obiektu w ostatnich kilkunastu lat. Po katastrofalnych ulewach w 1996 i 1997 roku osunęło się 65 proc. zboczy Kopca Piłsudskiego. Wówczas remont trwał pięć lat i kosztował 6,8 mln zł.
Usypany w latach 1934-1937 kopiec Józefa Piłsudskiego, zwany także "Mogiłą Mogił", to największy kopiec w Polsce. Według ostatnich pomiarów ma blisko 34 metry wysokości i 110 metrów średnicy u podstawy. Złożono w nim ziemię z ponad 4 tys. pól bitewnych i miejsc kaźni Polaków z lat 1794-1989. (PAP)
rcz/ ls/
