Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kraków: Liderzy listy PiS i PO chcą się spotykać na debatach

0
Podziel się:

Liderzy krakowskiej listy PiS w wyborach do Sejmu zaproponowali w środę
kandydatom PO z tego samego okręgu udział w merytorycznych debatach programowych. "My chcemy się
spotkać" - odpowiedział szef małopolskiej PO, poseł Ireneusz Raś.

Liderzy krakowskiej listy PiS w wyborach do Sejmu zaproponowali w środę kandydatom PO z tego samego okręgu udział w merytorycznych debatach programowych. "My chcemy się spotkać" - odpowiedział szef małopolskiej PO, poseł Ireneusz Raś.

"Jako lider PiS w okręgu krakowskim chciałbym zaprosić kandydatów PO na taką debatę. Myślę, że krakowianie zasługują na to, żeby wysłuchać argumentów obu stron" - powiedział na konferencji prasowej Andrzej Duda.

Wyraził nadzieję, że tego typu debaty pobudzą mieszkańców miasta do zainteresowania programami obu partii oraz będą sprzyjały demokracji i zainteresowaniu nadchodzącymi wyborami.

Jak zaznaczył Duda, chciałby rozmawiać z liderem listy PO w Krakowie posłem Ireneuszem Rasiem na tematy, które "są mu bliskie", takie jak: wymiar sprawiedliwości, samorząd terytorialny, gospodarka. "Jako liderzy list powinniśmy się spotkać i podyskutować, co planujemy, ale też o tym co zostało do tej pory zrobione" - zaznaczył kandydat Prawa i Sprawiedliwości.

Szef małopolskiej PO poseł Ireneusz Raś powiedział PAP, że Platforma jest gotowa do debat programowych ze swoimi konkurentami. "My jako Platforma chcieliśmy debat, chcemy i będziemy chcieli. Cieszę się, że przynajmniej tu lokalni partnerzy w Krakowie też chcą debat, nie uciekają" - dodał Raś.

Podkreślił, iż liczy na merytoryczne dyskusje, bez "złych emocji, które często są udziałem polityków PiS". "Mam nadzieję, że oni tutaj w Krakowie odejdą od tych stereotypów centralnych i będziemy mówić o tym, co się zrobiło, ale też o programie na przyszłość" - dodał.

Poseł Ryszard Terlecki (PiS) zaznaczył, że debaty polityków obu partii miałyby być merytoryczne, "nieustawiane przez dziennikarzy i stacje telewizyjne". "Debaty, w których kandydaci bezpośrednio ze sobą dyskutują, a nie za pośrednictwem dziennikarzy. To będzie ciekawsze, żywsze i łatwiej będzie wymienić poglądy, przedstawić swój punkt widzenia" - ocenił polityk PiS. (PAP)

rgr/ mok/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)