Z Wawelu, placu Matejki oraz z ulicy Retoryka wyruszą 6 stycznia pochody składające się na Orszak Trzech Króli. Pochody spotkają się na Rynku Głównym w Krakowie, gdzie odbędzie się wspólne kolędowanie.
Tym razem krakowski Orszak Trzech Króli odbędzie się pod hasłem "Kolędy - lepiej śpiewać niż słuchać, lepiej razem niż samemu". Dla uczestników przygotowano kilka tysięcy śpiewników oraz papierowych koron.
"W 2012 r. na Rynku Głównym było ok. 10 osób. Liczymy, że 6 stycznia będzie podobna lub nawet większa liczba uczestników" - powiedział jeden z organizatorów imprezy Paweł Czerenko.
Pierwszy "europejski" orszak ruszy z Wawelu po mszy św., której będzie przewodniczył metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. Po zakończeniu nabożeństwa kardynał powita króla i jego orszak, a potem poprowadzi monarchę - Drogą Królewską - do stajenki (na Rynku Głównym).
Drugi "afrykański" pochód wyruszy z pl. Matejki, a królowi będzie towarzyszył zespół kilkudziesięciu bębniarzy oraz wolontariusze Fundacji "Kapucyni i Misje". Poprowadzą oni śpiew kolęd w języku sango (używany w Republice Środkowoafrykańskiej).
Trzeci "azjatycki" orszak ruszy z ul. Retoryka. Dalekowschodnim akcentem będzie długi, kolorowy smok niesiony przez kilkunastu uczestników.
Krzysztof Machaczka z Fundacji Kacpra, Melchiora i Baltazara, rzecznik prasowy orszaku, zwrócił uwagę, że takie zorganizowanie pochodów nawiązuje do tradycji - trzej królowie wyruszyli bowiem do Betlejem z trzech różnych miejsc.
Podczas przemarszu prowadzona będzie zbiórka na rzecz Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia" (pomagająca uzdolnionym dzieciom z ubogich rodzin), "Dzieło Pomocy Św. Ojca Pio" (wspiera osoby bezdomne, biedne) oraz akcji "Cappuccino dla Afryki" (Fundacja "Kapucyni i Misje" chce pomóc dzieciom z Republiki Środkowoafrykańskiej" oraz stworzyć centrum edukacyjne w Czadzie)
.
6 stycznia Kościół Katolicki obchodzi uroczystość Objawienia Pańskiego, znane jako Święto Trzech Króli. Organizowane Orszaki Trzech Króli - w tym w Krakowie - nawiązują do wydarzeń sprzed 2 tys. lat. Mędrcy ze wschodu (zgodnie ze średniowieczną tradycją noszący imiona Kacper, Melchior i Baltazar) - przybyli do Betlejem, aby pokłonić się dzieciątku i złożyć dary - złoto, kadzidło i mirrę.(PAP)
rcz/ abr/