Podejrzany o korupcję były wojewoda małopolski Jerzy A. został zwolniony z aresztu ze względu na zły stan zdrowia. Prokuratura, która zleciła biegłym zbadanie podejrzanego, po uzyskaniu ekspertyzy zastosowała wobec niego wolnościowe środki zabezpieczające - poinformował PAP w piątek prok. Andrzej Kwaśniewski z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Jak powiedział, w wyniku badań zleconych przez prokuraturę biegli stwierdzili, iż stan zdrowia Jerzego A. nie pozwala na jego przebywanie areszcie. Dlatego areszt został uchylony, a wobec podejrzanego zastosowano dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju i zatrzymanie paszportu.
Były wojewoda pozostawał w areszcie od połowy kwietnia. W maju Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił zażalenie obrońcy Jerzego A. na zastosowanie aresztu. Uznał, że dalsze stosowanie aresztu jest celowe i uzasadnione.
Ze względu na dobro śledztwa, prokuratura odmawia podania bliższych informacji w tej sprawie. Śledztwo dotyczy nieprawidłowości przy zakupie gruntów przez gminę Kraków, przez co miała ona - według prokuratury - ponieść szkodę znacznych rozmiarów.
Prokuratura Okręgowa zarzuciła Jerzemu A., iż od maja do lipca 1999 roku jako radny Miasta Krakowa powoływał się na wpływy w zarządzie miasta i u radnych, i podjął się wobec właścicieli działek pośrednictwa w korzystnym załatwieniu sprawy pierwokupu nieruchomości przez miasto w zamian za obietnice korzyści majątkowej.
Ponadto - według prokuratury - pomógł właścicielom nieruchomości, udzielając im istotnych dla dokonania transakcji informacji, oraz pośredniczył w obiecywaniu niektórym członkom zarządu korzyści majątkowej, a następnie przekazał im część gotówki otrzymanej od właścicieli w kwocie 200 tys. zł. Podobne działania prokuratura przypisuje byłemu radnemu Władysławowi W., który również został aresztowany.
W tej samej sprawie w połowie kwietnia prokuratura postawiła zarzuty niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień byłemu wiceprezydentowi Krakowa, obecnie posłowi PO Tomaszowi Szczypińskiemu. Po przesłuchaniu poseł został zwolniony, ponieważ pod koniec marca prokuratura wycofała wniosek o jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Poseł Szczypiński sam zrzekł się immunitetu. Wcześniej podobne zarzuty usłyszeli czterej inni wiceprezydenci Krakowa z lat 1998-2002: Paweł Z., Jerzy J., Teresa S. i Ewa K.
Według prokuratury, działania zarządu miasta z 1999 roku doprowadziły do niekorzystnego rozporządzenia mieniem gminy Kraków. Sprawa dotyczy skorzystania przez miasto z prawa pierwokupu za 5 mln zł działek, których rzeczywista wartość - zdaniem prokuratury - wynosiła około 1,4 mln zł. Za przeprowadzeniem tej transakcji głosował zarząd miasta.
Dodatkowo w 2003 roku stwierdzono, że nieruchomości, w skład których wchodziły zakupione przez miasto działki, nie podlegały pod działanie przepisów dekretu o reformie rolnej. Na tej podstawie poprzedni właściciele będą je mogli odzyskać od miasta.
Jak podaje piątkowy "Dziennik Polski", były wojewoda po opuszczeniu aresztu trafił do szpitala. (PAP)
hp/ itm/ jra/