Krakowscy policjanci zatrzymali nauczyciela wychowania fizycznego, podejrzewanego o pedofilię. Jego ofiarami jest co najmniej kilkanaście dziewcząt w wieku od 12 do 17 lat, do których dotarli prowadzący śledztwo - poinformowała we wtorek Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Policja przypuszcza, że pokrzywdzonych zostało znacznie więcej osób, nie tylko z Krakowa.
Zatrzymany 41-letni nauczyciel wychowania fizycznego proponował dziewczynkom spotkanie za pośrednictwem komunikatorów internetowych. Przyjeżdżał po nie swoim samochodem i zabierał w ustronne miejsce, w którym dochodziło do kontaktów intymnych. Potem dawał dziewczynkom od 30 do 100 zł. Policjanci w internecie natrafili na trop, który zaprowadzi ich do mężczyzny.
Policja zabezpieczyła komputer znajdujący się w szkole, w której mężczyzna pracował, a którego prawdopodobnie używał, aby umówić się z dziewczętami. Biegli sprawdzą, czy dysk nie zawiera plików z pornografią dziecięcą .
Mężczyźnie grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
Rodzice, którzy przypuszczają, że mogło dojść do spotkań ich dzieci z pedofilem, mogą telefonować na numery 12 61 52 452 lub 12 61 52 650 albo pod bezpłatny numer infolinii 0 800 300 997. (PAP)
wos/ malk/