Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Kraków: Posłowie PiS bronią Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa

0
Podziel się:

"Kocham zabytki Krakowa" - pod takim hasłem posłowie PiS Andrzej Duda i Beata
Szydło rozpoczynają społeczną akcję obrony Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa.
Apelują, by do Grupy Przyjaciół Funduszu przyłączyli się wszyscy, którym leży na sercu dobro
miasta.

"Kocham zabytki Krakowa" - pod takim hasłem posłowie PiS Andrzej Duda i Beata Szydło rozpoczynają społeczną akcję obrony Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa. Apelują, by do Grupy Przyjaciół Funduszu przyłączyli się wszyscy, którym leży na sercu dobro miasta.

W 2013 r. dotacja dla funduszu przekazywana z budżetu państwa za pośrednictwem Kancelarii Prezydenta ma wynieść 42 mln zł. Pieniądze te na odnowę konkretnych zabytków rozdziela co roku Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa.

Na poniedziałkowej konferencji prasowej poseł Duda przypomniał, że jesienią na posiedzeniu sejmowej Komisji Finansów Publicznych pojawiły się pierwsze sygnały, że fundusze, które od lat są przyznawane na odnowę krakowskich zabytków, miałyby być Krakowi odebrane. "Jeżeli te 40 mln zł zostanie rozdzielone na wszystkie miasta w Polsce, to tak naprawdę żadne zabytki nie będą porządnie odnawiane. Kraków straci swoje środki, a nikt na tym nie zyska" - ocenił Duda.

Według wiceprezes PiS, posłanki Beaty Szydło środki dla krakowskiego funduszu są zagrożone nie tylko w przyszłym roku, ale już w tym, bo może nastąpić nowelizacja budżetu. "Trzeba walczyć o Kraków, trzeba walczyć o te pieniądze. Politycy PO nie mają serca dla Krakowa" - mówiła Szydło. Jej zdaniem małopolscy posłowie PO stoją z boku i nie walczą w tej sprawie. "Nie możemy pozwolić na to, żeby pieniądze, które w skali całego budżetu nie są zbyt duże, które są potrzebne i dobrze wykorzystywane, o czym świadczy praca Społecznego Komitetu Zabytków Krakowa, były Krakowowi zabrane" - przekonywała Szydło.

Posłowie PiS zapowiadają "standardowe i niestandardowe" działania w obronie pieniędzy na ratowanie zabytków Krakowa, m.in. happeningi. Na początek zachęcają, by internauci wsparli akcję "Kocham zabytki Krakowa" na facebooku. "To nie jest akcja polityczna" - podkreślali posłowie. Jak wyjaśnili, zaczynają ją wiosną, gdy rusza sezon turystyczny, bo w październiku na walkę o pieniądze w budżecie państwa może być za późno.

Szef małopolskiej PO poseł Ireneusz Raś odpiera zarzuty PiS. "Gdybyśmy nic nie robili, to pewnie funduszu już by nie było" - powiedział PAP Raś. Dodał, że "nikt dzisiaj na te środki nie podnosi ręki". "Mam nadzieję, że nadal fundusz będzie umieszczony w Kancelarii Prezydenta, bo to jest najlepsze rozwiązanie. Cieszę się, że opozycja nas wspiera" - zaznaczył.

Podczas posiedzenia sejmowej Komisji Finansów Publicznych w listopadzie zeszłego roku jej przewodniczący Dariusz Rosati (PO) mówił, że w żadnych przepisach wśród kompetencji prezydenta nie ma ochrony zabytków. Apelował o "uczytelnienie" systemu wspierania Krakowa. Szef komisji przekonywał, że trzeba zracjonalizować środki przekazywane na ochronę zabytków, tak aby były one w gestii ministra kultury i dziedzictwa narodowego.

List z apelem o podjęcie skutecznych działań mających na celu utrzymanie Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa na dotychczasowych zasadach wystosował w ostatnich dniach do parlamentarzystów z Małopolski prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Jego zdaniem przeniesienie tego funduszu z Kancelarii Prezydenta do budżetu ministra kultury i dziedzictwa narodowego jest dla dalszego funkcjonowania systemu rewaloryzacji Krakowa niebezpieczne, bo zagraża rozproszeniem środków funduszu także na inne zadania.(PAP)

wos/ hes/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)
MONEY.PL na skróty

© 2024 WIRTUALNA POLSKA MEDIA S.A.

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.