Halina Piekarz, wdowa po Tadeuszu Piekarzu - pierwszym wojewodzie krakowskim po 1989 r., odebrała we wtorek odznaczenie za zasługi na rzecz przemian demokratycznych w Polsce, przyznane pośmiertnie jej mężowi przez prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Uroczystość odbyła się w gabinecie, w którym urzędował Tadeusz Piekarz, kiedy był wojewodą od 1990 do 1995 r. Jej gospodarzem był obecny wojewoda małopolski Jerzy Miller, który w latach 90. był jednym z najbliższych współpracowników Piekarza.
Miller, wręczając w imieniu prezydenta odznaczenie, ze wzruszenia nie był w stanie nic powiedzieć. Wyręczyła go Halina Piekarz. "Panie wojewodo, muszę być silniejsza od pana" - żartowała.
Jak przypomniała, Tadeusz Piekarz był "człowiekiem współpracy, wiązania ludzi wokół wielkich celów".
"W ostatnim czasie pojawiły się różnego rodzaju wspomnienia dotyczące działalności i postawy życiowej męża, to znaczy, że miały one sens" - dodała.
Wręczenie odznaczenia było okazją do spotkania "drużyny Piekarza", czyli ludzi, którzy wraz z nim budowali struktury demokratycznego państwa w Krakowie. Pojawili się m.in. Janusz Sepioł, Józef Lassota, Andrzej Martynuska, Kazimierz Bujakowski, Jerzy Lackowski.
Jak powiedział Józef Lassota, który w latach 1991-92 był wicewojewodą, a później prezydentem Krakowa, Piekarz był człowiekiem niezwykłym. "Poza tym spokojem, który prezentował na zewnątrz, był człowiekiem, który nigdy nie podejmował pochopnych decyzji. Rozmawiał, konsultował, często złościliśmy się, że tak długo podejmuje decyzje, ale zawsze były one mądre i wyważone" - wspominał.
Tadeusz Piekarz zmarł 1 marca 2005 roku w wieku 64 lat. Był wojewodą od 1990 do 1995 r., kiedy poważna choroba zmusiła go do odejścia.
Piekarz miał opinię osoby, która bardzo mocno wspierała rodzącą się na początku lat 90. samorządność. Angażował się w rozmaite przedsięwzięcia - od tworzenia Krakowskiego Centrum Rehabilitacyjnego, rozbudowy lotniska w Balicach po odnowienie Teatru im. J. Słowackiego i odbudowę po pożarze Filharmonii Krakowskiej.
Podjął także starania o przeniesienie spod Barbakanu na Cmentarz Rakowicki grobów żołnierzy radzieckich, choć udało się to uczynić dopiero za kadencji kolejnego wojewody.
Przez ponad 20 lat Tadeusz Piekarz pracował w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego w Krakowie, gdzie doszedł do stanowiska dyrektorskiego. W 1980 r. był członkiem Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego Solidarności w Krakowie, a także członkiem prezydium zarządu "S" Regionu Małopolska w latach 1981-89.
Po 13 grudnia 1981 r. działał w strukturach podziemnych związku - był internowany, wielokrotnie zatrzymywany i poddawany rewizjom. (PAP)
rgr/ son/ gma/
