Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kraków: Pożegnanie kolejnej grupy żołnierzy wylatujących do Iraku

0
Podziel się:

160 kolejnych żołnierzy wylatujących do Iraku
pożegnano w poniedziałek na lotnisku wojskowym w Krakowie-
Balicach. To druga tura IX zmiany Polskiego Kontyngentu
Wojskowego; zmiany, która ma liczyć w sumie 900 żołnierzy.

160 kolejnych żołnierzy wylatujących do Iraku pożegnano w poniedziałek na lotnisku wojskowym w Krakowie- Balicach. To druga tura IX zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego; zmiany, która ma liczyć w sumie 900 żołnierzy.

Przekazanie dowództwa zmiany w Iraku nastąpi 25 lipca.

Żegnając żołnierzy wiceminister obrony Marek Zająkała mówił, że polska misja w Iraku jest wysoko ceniona przez sojuszników i społeczność międzynarodową.

"Wasza obecność w Iraku to kolejny krok w drodze ku odzyskaniu niepodległości przez umęczony, pragnący pokoju i stabilizacji naród iracki" - mówił do żołnierzy wiceszef MON. "Proszę was o solidarność i wzajemne wspieranie się w trudnych chwilach. Nie ulegajcie rutynie, zachowajcie roztropność w podejmowaniu decyzji oraz w bezpośrednim działaniu" - apelował.

W pożegnaniu uczestniczyli także szef Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych gen. broni Bronisław Kwiatkowski oraz zastępca Dowódcy Wojsk Lądowych gen. dyw. Jerzy Michałowski.

Wiceminister Zająkała mówił dziennikarzom, że żołnierze obecnej zmiany będą pracować nad wzmocnieniem bezpieczeństwa w prowincji Kadisija, będą osłaniać konwoje i współpracować z miejscowymi władzami i ludnością.

"Stopień zagrożenia, mierzony w ilości ataków na bazę i na konwoje narasta, ale też lekko zmienił się charakter tej zmiany, więcej tam będzie elementu bojowego i wspierającego działania bojowe. Każda zmiana jest inna, jaka będzie ta, dopiero się przekonamy" - mówił wiceszef MON.

Według gen. Kwiatkowskiego, w Iraku dla żołnierzy największe zagrożenia to improwizowane ładunki wybuchowe oraz ostrzał naszych baz rakietami i pociskami moździerzowymi. Żołnierze muszą też przywyknąć do innego klimatu i specyfiki kulturowej i językowej. "Ale do tego są na pewno dobrze przygotowani" - mówił dziennikarzom Kwiatkowski.

Z Krakowa wylecieli żołnierze z: 1 Warszawskiej Dywizji Zmechanizowanej w Legionowie, 1 Warszawskiej Brygady Pancernej z Wesołej, 3 Brygady Zmechanizowanej Legionów z Lublina, 21 Brygady Strzelców Podhalańskich z Rzeszowa, 25 Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego, 10 Brygady Logistycznej z Opola.

Pielęgniarka chor. Teresa Borysionek z II Szpitala Operacji Pokojowych we Wrocławiu do Iraku jedzie po raz trzeci. "Jedziemy tam przede wszystkim dla naszych żołnierzy, ale podoba mi się, że udzielamy pomocy miejscowej ludności" - mówiła dziennikarzom chor. Borysionek. "Są chwile trudne, ale jest zazwyczaj sporo pracy, więc się o tym nie myśli. Każda zmiana jest inna pod względem bezpieczeństwa, zadań" - dodała.

Por. Przemysław Witwicki wyjeżdża po raz pierwszy. "Obaw praktycznie nie ma, bo zostaliśmy tu odpowiednio przeszkoleni. Dla mnie to szansa sprawdzenia swoich możliwości i zdobycia doświadczenia" - mówił. W Iraku będzie dowódcą plutonu ogniowego. Rodzina boi się i czeka na jego powrót. "Cały czas słucha się wiadomości, czy coś się nie stało i takie jest życie rodziców, czekanie" - mówił ojciec porucznika Witwickiego, choć przyznał, że sam na taką misję chyba by poleciał.

Polski kontyngent stacjonuje w Iraku od 2003 roku. Obecnie liczy ok. 900 żołnierzy. MON przygotowuje kolejną półroczną zmianę na wypadek, gdyby rząd i prezydent postanowili przedłużyć pobyt polskiego wojska w tym kraju. Głównym zadaniem PKW jest przygotowywanie i szkolenie irackiego wojska. (PAP)

wos/ brw/ malk/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)