Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kraków: Prezydent zapowiada cięcia budżetowe na 73 mln zł

0
Podziel się:

O ponad 73 mln zł planuje zmniejszyć tegoroczne dochody i wydatki budżetu
Krakowa prezydent miasta Jacek Majchrowski. Według niego to nie ostatnie cięcia w tym roku -
planowane są kolejne, dotyczące co najmniej równorzędnych kwot.

O ponad 73 mln zł planuje zmniejszyć tegoroczne dochody i wydatki budżetu Krakowa prezydent miasta Jacek Majchrowski. Według niego to nie ostatnie cięcia w tym roku - planowane są kolejne, dotyczące co najmniej równorzędnych kwot.

Projekty uchwał zmniejszających dochody i wydatki Krakowa prezydent skierował właśnie pod obrady rady miasta. Jak tłumaczył Majchrowski dziennikarzom w środę, cięcia budżetowe wynikają z kryzysu finansowego, który dotknął także finanse polskich samorządów.

"Ten rak drąży nie tylko Kraków, ale wszystkie samorządy, całą Polskę i dużą część świata. Sprowadza się do zastoju inwestycji i spadku dochodów budżetowych" - zaznaczył prezydent Krakowa.

Według niego zmiany w budżecie miasta są konieczne, bo okazało się, że przyjęte w nim założenia okazały się nierealne w obecnej sytuacji gospodarczej. Chodzi przede wszystkim o mniejsze od założonych dochody miasta z udziału w podatku CIT, spadek dochodów ze sprzedaży miejskich nieruchomości oraz opóźnienia w wypłacaniu refundacji za zrealizowane przedsięwzięcia ze środków unijnych. Władze miasta zapisały też w budżecie 30 mln zł ze sprzedaży nazwy stadiony Wisły Kraków, ale nie ma na nią chętnych.

Skarbnik Krakowa Lesław Fijał wyjaśnił, że dochody miasta z podatku CIT zostały zapisane w wysokości 100 mln zł na podstawie założeń przyjętych w budżecie państwa. Tymczasem po wrześniu wynoszą one niespełna 54 proc. planu. Z powodu kryzysu na rynku nieruchomości miasto ze sprzedaży posiadanych budynków uzyskało jedynie 50 mln zł z zaplanowanych 141 mln zł.

Aby zbilansować budżet, planowane jest obcięcie wydatków na 73 mln zł. Oszczędności dotyczyć będą przede wszystkim zaplanowanych przedsięwzięć inwestycyjnych.

"Jest to dopiero pierwszy krok, za którym pójdą następne. Będą przygotowywane kolejne uchwały na ten i następny rok" - zapowiedział Majchrowski.

Według niego miasto musi wygospodarować dodatkowe środki na pokrycie zwiększonych wydatków związanych z przeprowadzoną w tym roku podwyżką płac nauczycieli. Jak tłumaczył Majchrowski, była to decyzja rządu, za którą do samorządów nie poszła zwiększona subwencja oświatowa. "Skutki tej podwyżki musimy więc sfinansować sami ze środków własnych" - dodał.

Według zapowiedzi władz miasta, z powodu trudności budżetowych zastanawiają się one nad czasowym zawieszeniem realizacji zadań fakultatywnych, takich jak np. wypłata gminnego becikowego czy dofinansowywanie zakupu sprzętu dla policji i straży pożarnej. (PAP)

rgr/ mki/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)