Trzej krakowscy lekarze odpowiedzą przed sądem za narażenie pacjenta na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, a dwóch z nich także za nieumyślne spowodowanie jego śmierci. Prokuratura dla Krakowa Krowodrzy skierowała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie.
Jak poinformowała PAP w piątek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Mirosława Marcinkowska, oskarżeni to dwaj lekarze z Krakowskiego Centrum Rehabilitacji oraz jeden z kliniki hematologii Szpitala Uniwersyteckiego. W lutym 2002 roku leczyli oni pacjenta, który został przewieziony do szpitala po pobiciu w podkrakowskiej Skawinie.
U pacjenta stwierdzono m.in. wstrząs mózgu. Po zastosowaniu leczenia zachowawczego mężczyzna został zwolniony ze szpitala po trzech dniach. Już w trakcie drogi do domu jego stan pogorszył się, a po kilku dniach zmarł.
Biegli dopatrzyli się w postępowaniu lekarzy wielu nieprawidłowości, oceniając je jako błąd lekarski. W ich ocenie, lekarze nie zachowali należytej ostrożności i staranności: zbyt wcześnie wypisali pacjenta ze szpitala i nie przeprowadzili ważnych badań m.in. tomografii komputerowej.
Lekarze nie przyznali się do winy i podali własną wersję wydarzeń. Grozi im do pięciu lat więzienia. (PAP)
rgr/ bno/ woj/
