70. rocznicę utworzenia czechosłowackiego legionu na uchodźstwie w Polsce obchodzono w sobotę w Krakowie. W uroczystości wzięło udział kilkunastu czeskich i słowackich kombatantów, służących w tej formacji.
W 1939 roku w Bronowicach koło Krakowa rozpoczęto formowanie Legionu Czesko-Słowackiego. W szeregach jednostki wojskowej znaleźli się żołnierze czescy i słowaccy, którzy po napaści faszystowskich Niemiec musieli opuścić swój kraj.
Uroczystości upamiętniające legionistów rozpoczęły się przed budynkiem przedwojennego Konsulatu Generalnego Republiki Czechosłowackiej przy ulicy Westerplatte 8 w Krakowie. Pod tablicą pamiątkową byłego konsulatu złożono kwiaty.
Potem w budynku Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego rozpoczęło się spotkanie z kombatantami. Podczas uroczystości ambasador Republiki Czeskiej Jan Sechter uhonorował medalami Im memorial zasłużonych legionistów. W spotkaniu uczestniczył m.in. wojewoda małopolski Jerzy Miller i prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
Uczestnicy spotkania podkreślali wspólną historię narodów Europy środkowej. Mówiono, że pamięć o wydarzeniach i bohaterach sprzed 70 lat powinna łączyć państwa regionu.
"Dzisiaj spotykamy się, żeby uczyć się i pamiętać o bohaterach II wojny światowej. Jest to symbol szacunku dla wspólnej historii" - mówił wojewoda Jerzy Miller.
15 marca 1939 roku w wyniku agresji niemieckiej Czechosłowacja formalnie przestała istnieć. Po rozpadzie państwa czechosłowackiego wielu polityków, żołnierzy i lotników opuściło swój kraj, udając się na emigrację. Większość wyjechała do Francji, w Polsce pozostało około tysiąca żołnierzy.
W kwietniu 1939 roku w Bronowicach koło Krakowa rozpoczęto formowanie Legionu Czesko-Słowackiego, liczącego ponad 180 żołnierzy. Żołnierze czechosłowaccy służyli w szeregach Wojska Polskiego, walczyli po polskiej stronie podczas wojny obronnej w 1939 roku oraz nieśli pomoc ludności cywilnej. Pod koniec września 1939 roku członkowie legionu przekroczyli granicę polsko-rumuńską, następnie zostali internowani przez władze rumuńskie w miejscowości Jarmolinka. Internowani żołnierze znaleźli się wkrótce w Europie zachodniej, gdzie służyli w narodowych formacjach bądź w jednostkach sojuszniczych.
Do Polski emigrowali również lotnicy czechosłowaccy. Grupa niemal 100 żołnierzy została wcielona w szeregi Polskiego Lotnictwa Wojskowego. We wrześniu 1939 roku rozpoczęto tworzenie Czechosłowackiej Eskadry Rozpoznawczej ze zgrupowanych w Dęblinie lotników. Podczas niemieckiego bombardowania lotniska w Dęblinie oraz w walkach koło Bełżyc zginęło czterech żołnierzy. Ostatecznie Czechosłowacka Eskadra Rozpoznawcza zakończyła szlak bojowy w Tarnopolu, gdzie została internowana przez Sowietów. (PAP)
rgr/ je/
