Cztery osoby zamieszane w wyłudzanie markowych ubrań sportowych zatrzymała krakowska policja. Dwóm z nich przedstawiono zarzuty oszustwa i ukrywania majątku firmy przed wierzycielami, dwóm kolejnym zarzut paserstwa. Straty producenta odzieży wyniosły ponad 2 mln zł.
Jak poinformował we wtorek PAP Mariusz Ciarka z biura prasowego małopolskiej policji, wobec zatrzymanych zastosowano dozór, poręczenia majątkowe, mają też zakaz opuszczania kraju.
Podczas przeszukań, prowadzonych w związku z zatrzymaniami, funkcjonariusze odnaleźli kilka magazynów, w których znajdowały się spore ilości wyłudzonej odzieży.
Oszuści pobierali od producenta odzież w hurtowych ilościach korzystając z odroczonego terminu płatności. Kiedy przez długi czas nie płacili i wierzyciele domagali się zwrotu pieniędzy za pobrany towar oraz zmierzali do wszczęcia egzekucji komorniczych, dłużnicy przekazywali niesprzedany asortyment wspólnikom. Zakładali kolejną firmę, która przejmowała majątek poprzedniej.
Aby ukryć niezgodności między ilością sprzedanego towaru a przepływem finansowym sprawcy wprowadzali do systemu ewidencjonowania nieprawidłowe oznaczenia.
Śledztwo w tej sprawie jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Prądnik Biały. (PAP)
bko/ bos/ jbr/
