Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Krakowska prokuratura sprawdzi czy inne prokuratury prowadziły śledztwa ws. "obozów pracy"

0
Podziel się:

Krakowska prokuratura wystąpi do innych
prokuratur okręgowych w kraju, by ustalić, czy były tam prowadzone
postępowania lub przyjmowane zawiadomienia od pokrzywdzonych w
procederze zmuszania Polaków do niewolniczej pracy we Włoszech.

Krakowska prokuratura wystąpi do innych prokuratur okręgowych w kraju, by ustalić, czy były tam prowadzone postępowania lub przyjmowane zawiadomienia od pokrzywdzonych w procederze zmuszania Polaków do niewolniczej pracy we Włoszech.

"Zbadamy, czy postępowania te łączą się z krakowskim śledztwem. Jeśli tak, to przejmiemy je do łącznego prowadzenia" - powiedziała w środę PAP rzeczniczka krakowskiej Prokuratury Okręgowej Bogusława Marcinkowska.

Krakowska prokuratura oraz policja uruchomiły telefony, gdzie mogą się zgłaszać pokrzywdzeni przez oszustów i ofiary niewolniczej pracy we Włoszech (prokuratura: (012) 619-61-37 w godzinach urzędowania 7.45-15.45, policja: (012) 615-22-22).

Do prokuratury zadzwoniło już kilka osób. Są także pisemne zgłoszenia. W jednym z nich opisany został mechanizm działania organizatorów wyjazdów do niewolniczej pracy we Włoszech.

Pilot i kierowca busa, którym podróżowali do Włoch zainteresowani pracą Polacy, jeszcze w kraju wysiadali. Zostawał tylko kierowca, a opiekun grupy z pobranymi wcześniej pieniędzmi znikał.

"Kierowca utrzymywał, że pilot przesiadł się do innego samochodu. Sam wiózł ludzi na północ Włoch, gdzie miał na nich czekać pracodawca. Na miejscu nikogo jednak nie było, a kierowca mówił, że sam padł ofiarą oszustów" - relacjonowała PAP prok. Marcinkowska.

Śledztwo w sprawie zmuszania Polaków do niewolniczej pracy we Włoszech prowadzą prokuratura krakowska i prokuratura w Bari. W Polsce zatrzymano do tej pory 25 podejrzanych, 13 z nich zostało tymczasowo aresztowanych, 12 postawiono zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Dwie osoby - podejrzane o kierowanie grupą - są nadal poszukiwane. We Włoszech zatrzymano 27 osób z czego 23 to Polacy. 15 podejrzanych aresztowano.

113 Polaków pracujących na plantacjach we Włoszech zostało uwolnionych 18 lipca w okolicach Bari i Foggi.

Polacy pracowali na włoskich plantacjach po 15 godzin na dobę, zarabiając od 2 do 5 euro za godzinę, z czego część musieli oddawać jako haracz. Dostawali tylko chleb i wodę, spali na gołej ziemi w ruinach budynków gospodarczych lub namiotach. Nie mieli dostępu do bieżącej wody. Z ustaleń prokuratury wynika, że przestępczy proceder trwał od 2002 roku. Według szacunków policji, ofiarami niewolniczej pracy we Włoszech może być nawet ponad 1000 Polaków. (PAP)

wos/ malk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)