Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

KRRiT chce konkursów na programy w naziemnej telewizji cyfrowej

0
Podziel się:

Zastępca Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold
Graboś chce, żeby Rada przeprowadziła konkursy na programy na pierwszym multipleksie naziemnej
telewizji cyfrowej. Dzięki temu w 2012 r. programy w cyfrowej jakości byłyby dostępne dla 95 proc.
Polaków.

Zastępca Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Graboś chce, żeby Rada przeprowadziła konkursy na programy na pierwszym multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej. Dzięki temu w 2012 r. programy w cyfrowej jakości byłyby dostępne dla 95 proc. Polaków.

Multipleks jest kombinacją sygnału kilku programów telewizyjnych oraz różnych usług dodatkowych, przesyłanych w jednym kanale częstotliwości. Operator multipleksu odbiera programy i usługi od nadawców, łączy je i przesyła do odbiorców. Na multipleksie może zostać umieszczonych siedem - osiem programów telewizyjnych w standardowej jakości obrazu.

Zdaniem Grabosia, największym problemem przejścia z telewizji analogowej na cyfrową jest obecnie pierwszy multipleks, który jak dotąd nie został uruchomiony.

Drugi multipleks, z programami Polsat, TVN, TV4 i TV Puls, ruszył 30 września 2010 r. w Warszawie, Poznaniu, Zielonej Górze, Żaganiu oraz okolicach tych miejscowości. Do końca 2011 roku obejmie swoim zasięgiem prawie cały kraj.

Trzeci multipleks, na którym znajdą się programy TVP - TVP1, TVP2 (wraz z TVP Warszawa), TVP Info (w odpowiednich dla województw wersjach regionalnych), TVP Kultura i TVP Historia - ma zostać uruchomiony w środę w województwach: mazowieckim, pomorskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim (zasięgiem zostanie objęte 58 proc. mieszkańców tego obszaru). Będzie on jednak tzw. "multipleksem szczątkowym" - nie będzie mógł objąć swoim zasięgiem całego obszaru Polski do momentu wyłączenia emisji analogowej TVP2. "Pełne pokrycie sygnałem tego multipleksu nastąp nie wcześniej, niż dziewięć miesięcy po całkowitym wyłączeniu telewizji analogowej - czyli w kwietniu 2014 roku" - zaznaczył na konferencji Graboś.

Dlatego - jego zdaniem - należy uruchomić jak najszybciej pierwszy multipleks, na którym znajdą się: TVP1, TVP2, TVP oraz cztery inne programy. Dodał, że dzięki temu TVP, jak i stacje komercyjne będą miały "równe szanse" w procesie cyfryzacji.

"Jeśli zagospodarowanie pierwszego multipleksu nastąpi do końca roku bieżącego, to możliwe będzie zrównanie zasięgiem pierwszego i drugiego multipleksu z początkiem 2012 roku i osiągnięcie 95 proc. pokrycia ludnościowego nie później niż w połowie 2012 roku" - podkreślił.

Za najbardziej "racjonalną" koncepcję zagospodarowania uznał przeprowadzenie przez KRRiT konkursów na cztery dodatkowe programy (na trzy programy rezerwacje ma TVP). "Ten proces zająłby trzy i pół miesiąca. Wydaje się, że ekonomia czasu przemawia za tym rozwiązaniem" - zaznaczył. Przypomniał jednak, że nadal trwają konsultacje Urzędu Komunikacji Elektronicznej dot. uruchomienia pierwszego multipleksu i mogą one przynieść także inne rozwiązania.

"Policzyliśmy koszty (...) obecności na tym pierwszym multipleksie. Jest to ok. 15 mln zł w przypadku jednego nadawcy. Ok. 9 mln zł to koszty związane z emisją. (...) One nie dają możliwości własnej produkcji na tyle atrakcyjnej, żeby liczyć na wielkie wpływy reklamowe. Zresztą te wpływy w pierwszym roku i kolejnych latach będą chyba niezbyt wysokie. Trudno liczyć, że te nakłady zwrócą się w relatywnie krótkim czasie" - zaznaczył.

"Chcielibyśmy, żeby do roku 2012 była możliwa transmisja meczów z Euro 2012 w wersji HD. Licencje i możliwość techniczne na taką emisję ma TVP. Wydaje mi się, że trzeba zobligować wręcz, (...) żeby TVP taki wysiłek podjęła. To jest ważny element promujący cyfryzację" - powiedział.

Naziemna telewizja cyfrowa wprowadzana jest w całej Europie, sukcesywnie zastępując telewizję analogową.

Nadawanie w systemie cyfrowym oznacza lepszą jakość obrazu i dźwięku oraz telewizję wysokiej rozdzielczości. Transmisja cyfrowa pozwoli także m.in. na zwiększenie oferty programowej, obniżenie kosztów nadawania oraz emisję w różnych formatach, np. panoramicznym. Dzięki telewizji cyfrowej rozwiną się też usługi dodatkowe - np. pay-per-view (płacenie za konkretny program) czy e-commerce (sprzedaż on-line).

By oglądać programy naziemnej telewizji cyfrowej, trzeba mieć odbiornik telewizyjny z tunerem MPEG-4 lub kupić sam dekoder, tzw. set-top box i podłączyć go do odbiornika.(PAP)

luo/ drag/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)