Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kryzys na Cyprze - Rosja czeka na działania UE

0
Podziel się:

Rosja uzależni ewentualną pomoc dla zagrożonego bankructwem Cypru
od dalszego postępowania Unii Europejskiej w sprawie wyspy - powiedział rosyjski premier Dmitrij
Miedwiediew w opublikowanym w czwartek wywiadzie dla agencji Interfax i innych mediów.

Rosja uzależni ewentualną pomoc dla zagrożonego bankructwem Cypru od dalszego postępowania Unii Europejskiej w sprawie wyspy - powiedział rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew w opublikowanym w czwartek wywiadzie dla agencji Interfax i innych mediów.

Cypr zaoferował sprzedanie Rosji licznych aktywów. Zanim jednak Moskwa podejmie jakieś decyzje, Bruksela musi przedstawić nowe plany rozwiązania cypryjskiego kryzysu. "Potem przedstawimy nasze propozycje" - oświadczył Miedwiediew.

"Jesteśmy gotowi rozważyć różne warianty" - powiedział szef rosyjskiego rządu, odpowiadając na pytanie, czy Rosja byłaby zainteresowana bazą wojskową na Cyprze. Jak pisze agencja dpa, Miedwiediew "potwierdził też pośrednio", że w rozmowach poruszana jest kwestia ewentualnych licencji na wydobycie gazu ze złóż u wybrzeży Cypru. Rozmowy w przedstawicielami rosyjskiego rządu prowadzi od środy cypryjski minister finansów Michalis Sarris.

Agencja dpa odnotowuje, że "po raz pierwszy premier (Miedwiediew) zapowiedział, że w związku z sytuacją w Unii Europejskiej Rosja może przemyśleć udział euro w swych ogromnych rezerwach walutowych". Wspólna waluta europejska stanowi ok. 40 proc. tych rosyjskich rezerw.

Zamknięcie banków na Cyprze dotknęło "wielką liczbę rosyjskich struktur państwowych" - wskazał Miedwiediew i wyjaśnił, że z uwagi na "dogodne podstawy prawne" Rosja załatwia część swych interesów za pośrednictwem Cypru.

Banki na Cyprze, nieczynne od poniedziałku, pozostaną zamknięte w czwartek i w piątek - poinformowała w środę rzeczniczka cypryjskiego banku centralnego Aliki Stylianu. Oznacza to, że będą nieczynne przynajmniej do wtorku, 26 marca, ponieważ 25 marca jest na wyspie świętem. Zamknięto je w obawie, że klienci zaczną opróżniać konta, gdy z Brukseli nadeszły w nocy z piątku na sobotę informacje o jednorazowym podatku od depozytów jako warunku otrzymania przez zagrożoną bankructwem wyspę 10 miliardów euro pomocy finansowej od strefy euro i MFW.

Od razu zablokowano elektroniczne transfery pieniędzy i zamrożono na kontach środki pod przyszły podatek zgodnie z planem z Brukseli (6,75 proc. od depozytów do 100 tys. euro i 9,9 proc. od depozytów powyżej 100 tys. euro). Od początku tygodnia banki pozostają zamknięte. W bankomatach szybko zaczęły się kończyć pieniądze.

Parlament Cypru ostatecznie odrzucił we wtorek ów powszechnie krytykowany podatek od depozytów. Nikozja stara się teraz wynegocjować pomoc finansową w Moskwie.

Reuters zwraca uwagę, że Miedwiediew wspomniał też o możliwości wypowiedzenia rosyjsko-cypryjskiej umowy o zniesieniu podwójnego opodatkowania, przez co Cypr stałby się mniej atrakcyjny dla rosyjskich pieniędzy. "Nie wiem, czy potrzebujemy tej umowy w tym przypadku. Kwestia jej anulowania (...) może się pojawić" - powiedział premier, zastrzegając, że trzeba działać "maksymalnie ostrożnie". (PAP)

az/ ap/

13452157 13452388 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)