Kubańscy dysydenci wysłali 93 listy do parlamentu, apelując do posłów o zagwarantowanie prawa do swobodnego przemieszczania się i prywatnej własności na wyspie.
Listy wysłano do 46 posłów z 3 prowincji - powiedział w środę inicjator akcji Silvio Benitez. Dodał, że osiem osób zostało na krótko zatrzymanych podczas próby ich doręczenia do budynku w Hawanie.
W tekście dysydenci wzywają posłów do złożenia projektu ustawy "gwarantującego prawo do swobodnego przemieszczania się i prywatnej własności wszystkim Kubańczykom bez rozróżnień i dyskryminacji".
Benitez powiedział, że inspiracją dla listu była obietnica rządu kubańskiego, że 20 zwolnionych więźniów politycznych, którzy otrzymali tymczasowy azyl w Hiszpanii, będzie mogło po powrocie na Kubę zachować swoją własność.
"Uważamy, że te prawa powinny być zagwarantowane wszystkim Kubańczykom, a nie tylko niektórym" - napisano w liście.
Benitez zapowiedział, że jeśli parlament nie zareaguje na listy, sygnatariusze będą składać poszczególnym posłom indywidualne wizyty. (PAP)
mw/
6731305