Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kujawsko-pomorskie: Umorzone śledztwo ws. rozdziału żywności przez Caritas

0
Podziel się:

Toruńska Caritas nie dopuściła się poważnych nadużyć przy rozdziale żywności
otrzymanej dla najuboższych z zapasów UE - uznała prokuratura w Bydgoszczy, która umorzyła śledztwo
w tej sprawie. Caritas część produktów wymieniała na wyroby piekarnicze dla podopiecznych.

Toruńska Caritas nie dopuściła się poważnych nadużyć przy rozdziale żywności otrzymanej dla najuboższych z zapasów UE - uznała prokuratura w Bydgoszczy, która umorzyła śledztwo w tej sprawie. Caritas część produktów wymieniała na wyroby piekarnicze dla podopiecznych.

Zarzut łamania zasad obowiązujących przy rozdziale unijnej pomocy dla najuboższych sformułowała wiosną Agencja Rynku Rolnego, która przekazuje żywność organizacjom dobroczynnym. Jak mówił Henryk Igliński, dyrektor ARR w Bydgoszczy, Toruńska Caritas przekazywała część nieprzetworzonej żywności prywatnej piekarni w zamian za chleb i inne wyroby piekarnicze.

Chleb, bułki, drożdżówki i pączki trafiały do podopiecznych bursy prowadzonej przez Caritas w podtoruńskim Przysieku. Wątpliwości budziły proporcje tej wymiany: według pracowników ARR, z otrzymanej mąki piekarnia mogła wykonać dwukrotnie więcej pieczywa, niż przekazała Caritas.

Jak poinformował prok. Marcin Zawieruszyński, z prowadzącej sprawę Prokuratury Bydgoszcz-Północ, w trakcie badania sprawy nie stwierdzono, by doszło do nadużyć podczas wymiany żywności. Nie potwierdziły się także pogłoski o sprzedaży produktów z unijnej pomocy w sklepie piekarni.

Śledczy ustalili, że wymiana odbywała się na zasadzie barterowej, na podstawie wartości produktów i skrupulatnie przestrzegano wzajemnych rozliczeń. Śledztwo w sprawie umorzono na podstawie "braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu".

Wątpliwości prokuratury wzbudziło jedynie zawarcie umowy przez Caritas z firmą działającą na zasadach komercyjnych. Zdaniem śledczych, wpółpracownikiem organizacji dobroczynnej powinna być instytucja społeczna, a ARR zalecili uszczelnienie systemu kontroli gospodarowaniem żywnością z darów.

W trakcie prokuratorskiego postępowania ujawniono natomiast trzy przypadki sfałszowania podpisów studentów z bursy Caritas na pokwitowaniach odbioru paczek z pomocą żywnościową. Przyznała się do tego intendentka, ale do kradzieży nie doszło, bo studenci otrzymali należne im świadczenia. Podpisy zostały sfałszowane, by "wszystko się zgadzało" w dokumentacji przygotowywanej przed spodziewaną kontrolą ARR.

Olgierd Żyromski (PAP)

olz/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)