Wynik wyborów samorządowych w Elblągu dla Europy Plus jest "zły", natomiast dla SLD "nierewelacyjny" - uważa b. prezydent Aleksander Kwaśniewski. Według niego, gdyby siły centrolewicowe się połączyły, wynik byłby znacznie lepszy.
Kandydat SLD Janusz Nowak w pierwszej turze przedterminowych wyborów na prezydenta Elbląga uzyskał czwarte miejsce z poparciem 10,78 proc.; do Rady Miasta Sojusz wprowadził pięciu radnych. Na kandydatkę Ruchu Palikota popieraną przez Europę Plus Ewę Białkowską głosowało 4,84 proc. wyborców; kandydaci RP nie dostali się do Rady Miasta.
"Wynik w Elblągu jest zły i nie ma tutaj co owijać w bawełnę, ale on się zdarzył odpowiednio długo przed wyborami europejskimi. Gdyby taki wynik zdarzył się na miesiąc czy dwa przed wyborami europejskimi byłby powodem do pesymizmu, a na razie powinien być impulsem do refleksji i do pracy, (...) żeby zbudować zaufanie wyborców" - mówił Kwaśniewski dziennikarzom w poniedziałek.
Jak podkreślił, ten "niedobry" wynik kandydatki RP i Europy Plus trzeba potraktować "bardzo poważnie" i go spokojnie przeanalizować. "Wynik ten skłania do bardzo wielu refleksji nasze środowisko" - powiedział Kwaśniewski.
W jego ocenie jedynie PiS, którego kandydat Jerzy Wilk wygrał pierwszą turę wyborów, zdobywając 31,79 proc. głosów, może być zadowolone ze swojego wyniku.
"SLD ma wynik niezły, ale też nierewelacyjny, bo to jest ciągle wynik w granicach 10-11 proc., o którym ja mówię od wielu lat. On jest przy niższej frekwencji nawet ciut większy, przy wyższej frekwencji niższy, ale to nie zmienia faktu, że to nie jest wynik, aby dobierać do koalicji, tylko raczej, aby być dobieranym" - stwierdził Kwaśniewski.
Jak zaznaczył, gdyby siły centrolewicowe połączyły wysiłki i wystawiły wspólnego kandydata, to wynik wyborczy byłby "co najmniej o kilka punktów lepszy".
"Mam nadzieję, że jeszcze do wyborów europejskich zdołamy przekonać różnych partnerów. Będziemy także rozmawiali o tym z SLD, choć myślę, że SLD jest w tej chwili tak przekonane o wystarczającym poparciu, jakim dysponuje, że nie wiem, na ile będzie skłonne do jakichkolwiek rozmów" - zaznaczył b. prezydent.
W wyborach do Rady Miasta Elbląga zwyciężyło PiS, które zdobyło 10 mandatów, przed PO (siedem), SLD (pięć) i KWW Witolda Wróblewskiego (trzy). Przedterminowe wybory na prezydenta miasta rozstrzygną się w drugiej turze pomiędzy Jerzym Wilkiem z PiS, który zdobył 31,79 proc. głosów, a Elżbietą Gelert z PO, na którą zagłosowało 21,25 proc. Kandydat SLD uzyskał czwarty wynik 10,78 proc. głosów. (PAP)
agy/ son/ jbr/
