*To spór nie między III RP a IV RP, ale spór o kształt Polski w XXI wieku - tak były prezydent Aleksander Kwaśniewski określił temat debaty telewizyjnej jaką w poniedziałek stoczy z premierem Jarosławem Kaczyńskim. *
"III RP broni się swoimi dokonaniami (...). To spór dotyczący kształtu Polski w XXI wieku; czy Polski wspólnej, wolnej, ludzi, którzy czerpią satysfakcję z bycia obywatelami (...), czy Polski skrępowanej, dyktatu jednej partii, jednego lidera. O tym będzie mowa i tego dotyczy właściwy spór i wybory w październiku" - powiedział b. prezydent przemawiając na konwencji wyborczej koalicji Lewica i Demokraci (SLD, SdPl, PD, UP) w Warszawie.
Kwaśniewski podkreślił, że LiD chce wygrać wybory samodzielnie i nie deklaruje koalicji powyborczej z PO i PiS. "LiD chce być samodzielną centrolewicową alternatywą polityczną" - podkreślił.
"Nie będzie koalicji z Zytą Gilowską, Maciejem Płażyńskim, nieważne czy był tenorem PO, czy dziś falsetem PiS, nie będzie koalicji z Nelly Rokitą, czy też z jej mężem, nieważne czy są razem czy mają odrębne poglądy" - zapowiedział Kwaśniewski.
Zdaniem b. prezydenta PiS zakłamuje sukcesy Polski za rządów lewicy. Kwaśniewski podkreślił m.in. że jest dumny z polityki zagranicznej prowadzonej po 1989 roku.
"LiD nie pozwoli, aby mówić o polskiej polityce zagranicznej ostatnich kilkunastu lat, że była prowadzona na kolanach, czy była kłanianiem, czy poklepywaniem się po plecach. (...) Niech premier Jarosław Kaczyński wskaże choć jedne okres w polskiej historii, nawet sięgając do Jagiellonów, kiedy mieliśmy tak wielkie sukcesy dyplomatyczne jak od roku 1989" - powiedział Kwaśniewski.
B. prezydent podkreślił, że w swojej działalności politycznej zawsze kierował się koncepcją wspólnej Polski. "Nigdy nie dzieliłem Polski(...) Nigdy nie zadrżał mi głos gdy miałem powiedzieć dobre słowo o prezydencie Lechu Wałęsie" - zastrzegł b. prezydent. (PAP)
ama/ mok/ ls/