Po raz trzeci fiaskiem zakończyła się w poniedziałek próba uchwalenia przez radnych miejskich Legnicy dodatkowego becikowego, czyli kwoty 500 zł za urodzenie dziecka, wypłacanego legniczankom przez tutejszy samorząd.
Radni LPR, którzy zgłosili projekt uchwały w tej sprawie, po kolejnej nie udanej próbie przegłosowania go, zapowiedzieli, że będą ponawiać swoją propozycję.
"Za każdym razem coraz więcej radnych popiera nasz projekt. Tym razem 11 radnych było za i tylu samo przeciw. Zawiodła frekwencja, bo jeden rajców, który na pewno poparłby nas nie mógł być obecny na tej sesji" powiedział PAP Zbigniew Woźny, miejski radny LPR w Legnicy.
"Zdziwiło mnie jak głosowali niektórzy radni, szczególnie z prawej strony sceny politycznej, którzy nie poparli tego rozwiązania" ocenił w rozmowie z PAP radny PiS Adam Wierzbicki.
"Głosowałem przeciw uchwaleniu tego zasiłku ponieważ uważam, że samorząd powinien się skupić na innych, bardziej długofalowych formach pomocy matkom - takich jak np. utrzymanie żłobków i przedszkoli - powiedział PAP, radny prawicowego Forum Legnickiego Krzysztof Dybek. Dodał, że "taka symboliczna, jednorazowo wypłacona kwota, jaką proponowano niczego nie załatwia i praktycznie na nic nie starcza".
Projekt przewidywał wypłatę 500 zł za urodzenie dziecka bez względu na osiągany w rodzinie dochód. Szacuje się, że rocznie wypłata świadczeń pochłonęłaby 450 tys. zł z kasy miasta. Autorzy propozycji wskazywali, że to jedynie 0,15 proc. budżetu Legnicy.
Kilka miesięcy wcześniej inne projekty legnickich radnych LPR dotyczące tzw. becikowego również nie zyskały aprobaty. Wśród propozycji była m.in. wypłata 1 tys. zł, ale tylko dla matek o najniższych dochodach.(PAP)
msj/ la/
