(mniejsza liczba ofiar śmiertelnych)
25.1.Bejrut (PAP/AFP) - Wysoki rangą przedstawiciel libańskich sił bezpieczeństwa zginął wraz z trzema osobami w piątek w zamachu na swoje życie, do którego doszło na chrześcijańskim przedmieściu Bejrutu. W wybuchu samochodu-pułapki kilkadziesiąt osób zostało rannych.
"Kapitan Wissam Eid, wysoki rangą członek libańskich sił bezpieczeństwa wewnętrznego (FSI) i jego ochroniarz zostali zabici w wyniku eksplozji" - potwierdziło źródło w siłach bezpieczeństwa.
Dwie inne osoby też poniosły śmierć w zamachu przeprowadzonym chwilę po godzinie 10.00 na uczęszczanej ulicy dzielnicy mieszkaniowej i handlowej Hazmieh na wschodzie Bejrutu - podał libański Czerwony Krzyż. Według tego samego źródła rannych zostało 36 osób.
Eid pracował w wywiadzie i brał udział w wielu śledztwach wszczętych po zamachach w ostatnich latach w Libanie. Przed dwoma laty jego dom w Bejrucie został obrzucony granatami.
Według cytowanego przez AFP byłego członka komisji śledczej badającej sprawę zamordowania byłego libańskiego premiera Rafika Haririego w 2005 roku, "Eid dostarczył komisji informacji na ten temat". O zabójstwo Haririego podejrzewana jest Syria.
15 stycznia czworo mieszkańców Bejrutu zginęło na przedmieściach miasta w zamachu, którego celem był samochód ambasady USA. (PAP)
jo/ az/ ro/