*W nalotach prowadzonych na cele w Misracie przez koalicję pod dowództwem NATO zginęło w środę 12 libijskich powstańców, a 40 zostało rannych - poinformował w czwartek rzecznik Narodowej Rady Libijskiej Szamseddin Abdulmola. *
"Na wojnie zawsze zdarzają się błędy, trudno tego uniknąć" - powiedział Abdulmola.
Agencja dpa odnotowuje, że powstańcza Rada już kilka tygodni temu prosiła Amerykanów o włączenie do operacji libijskiej samolotów A-10. Te samoloty bliskiego wsparcia sił lądowych charakteryzują się szczególnie precyzyjnym prowadzeniem ognia.
Rzecznik poinformował też, że planowane na czwartek przetransportowanie przez Czerwony Krzyż pięciu jeńców - żołnierzy sił reżimowych - z Bengazi do Trypolisu zostało przesunięte na sobotę; w czwartek, z powodu złej pogody, z Bengazi nie mógł wystartować samolot.
Rada podkreśla, że traktuje jeńców zgodnie z prawem międzynarodowym. W rękach powstańców znajduje się 32 Libijczyków oraz 72 najemników, schwytanych w starciach z reżimem od połowy lutego. Zwolnienie pięciu żołnierzy sił reżimowych przedstawiono jako gest dobrej woli, podyktowany względami humanitarnymi. (PAP)
az/ mc/
8872388 arch.