Mahmud Dżebril, człowiek numer dwa w powstańczej Narodowej Rady Libijskiej (NRL) zaapelował w środę w Ankarze do wspólnoty międzynarodowej, aby przekazała do dyspozycji powstańców zamrożone fundusze reżimu Muammara Kadafiego.
"Niedawno przekazaliśmy posłanie specjalnemu wysłannikowi ONZ do spraw Libii, aby przekazał je członkom Rady Bezpieczeństwa. Jest w nim zawarta prośba, aby fundusze te zostały nam przekazane" - powiedział Dżebril.
Wspólnota międzynarodowa nie może jedynie wspierać naszej walki z reżimem. Naród libijski boryka się z głodem, ubóstwem i brakiem leków i mieszkań" - oznajmił po rozmowach z szefem dyplomacji tureckiej Ahmetem Davutoglu.
Zapewnił, że NRL czyni "wysiłki, aby większą część pomocy finansowej skierować do tych, którzy uciekli z kraju do Tunezji i tych, którzy mieszkają w regionach kontrolowanych przez reżim".
ONZ nałożyła w lutym sankcje ekonomiczne na kierownictwo w Trypolisie i związane z nim firmy.
Pod koniec czerwca Austria poinformowała, że rozważa przekazanie powstańcom zamrożonych funduszy libijskich.
Minister Davutoglu potwierdził we wtorek, że sprawy finansowe libijskich powstańców będą poruszone 15 lipca w Stambule na spotkaniu międzynarodowej grupy kontaktowej ds. Libii.
NRL, która kieruje rebelią przeciwko Kadafiemu, otrzyma od tureckiego rządu pożyczkę w wysokości 200 mln dolarów. Odpowiednie dokumenty podpisano w środę. (PAP)
jo/ ro/
9342257