Rzecznik libijskich powstańców w Zawii, który przedstawił się jako Ibrahim, powiedział w piątek Reutersowi, że siły rządowe, które przed dwoma tygodniami odbiły to miasto, oddalone o 40 km na zachód od Trypolisu, porywają i biją mieszkańców.
Siły lojalne wobec libijskiego przywódcy Muammara Kadafiego ustawiły podobno punkty kontrolne na wszystkich skrzyżowaniach w mieście.
"Porywają młodych i starszych mężczyzn, każdego w wieku poniżej 50, czy 50 lat, obojętne, czy inżynierów, czy zwykłych robotników budowlanych i zabierają ich w nieznane miejsce" - cytuje Reuters rzecznika powstańców w Zawii, z którym skontaktowano się telefonicznie.
Według Ibrahima, od czasu, gdy Zawiję odbiły siły Kadafiego, zniknęły tam "tysiące ludzi".
Reuters odnotowuje, że informacji tych nie można potwierdzić z niezależnych źródeł, ponieważ władze libijskie ograniczają swobodę poruszania się na obszarach, nad którymi sprawują kontrolę. (PAP)
az/ ap/
8641960