# Arabia Saudyjska wycofa swoich obserwatorów z misji LA w Syrii, misja przedstawiła raport, stanowisko opozycji syryjskiej #
22.01. Kair (PAP/AP,Reuters,AFP) - Ministrowie krajów Ligi Arabskiej przedłużą - według agencji AP - misję obserwatorów w Syrii o miesiąc, powiększając jej skład. Reuters pisze, że nie zadowala to wszystkich członków LA. Arabia Saudyjska zapowiada wycofanie z Syrii swoich obserwatorów
Przedłużenie misji rekomendowała po południu ministerialna komisja LA ds. Syrii po przedstawieniu raportu przez szefa misji, sudańskiego generała Mohammeda Ahmeda Mustafy al-Dabiego. Przedłużenie działalności obserwatorów rekomendował także szef LA Nabil el-Arabi.
Jednak jak piszą agencje Reutera i AFP, wypowiedź ministra spraw zagranicznych Arabii Saudyjskiej księcia Sauda al-Fajsala ibn Abda al-Aziza as-Sauda, który w Kairze zapowiedział wycofanie z misji saudyjskich obserwatorów, świadczy o powiększających się rozbieżnościach wśród 22 krajów członkowskich LA na temat najlepszego sposobu rozwiązania syryjskiego kryzysu. Jednym z nich byłoby przekazanie sprawy Syrii do Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Arabia Saudyjska wycofa swoich obserwatorów z misji Ligi Arabskiej (LA) w Syrii, ponieważ nie udało się im zapobiec dalszemu rozlewowi krwi - poinformował w niedzielę al-Fajsal as-Saud. Rijad wezwie też społeczność międzynarodową do zastosowania wszelkiej możliwej presji na Damaszek, by zaprzestał przemocy - dodał minister.
Arabia Saudyjska jest jednym z krajów arabskich najostrzej krytykujących represje w Syrii. W zeszłym roku w proteście odwołała z Damaszku swego ambasadora. "Mój kraj wycofa obserwatorów, ponieważ syryjski rząd nie wprowadził w życie żadnego z elementów arabskiego planu rozwiązania konfliktu w Syrii - powiedział szef saudyjskej dyplomacji.
"Wzywamy międzynarodową społeczność, aby wzięła odpowiedzialność za naszych braci w państwach muzułmańskich" - dodał al-Fajsal as-Saud, apelując o naciski, by Damaszek zastosował się do porozumienia z Ligą.
Obserwatorzy LA pojechali do Syrii pod koniec grudnia w ramach porozumienia z reżimem w Damaszku, wynegocjowanym przez Ligę i mówiącym o zaprzestaniu represji, wycofaniu wojska z miast i dopuszczeniu do Syrii zagranicznych mediów. Przedstawiony Syrii pod koniec października plan zakończenia aktów przemocy i brutalnych rozpraw z opozycją przewidywał też rozpoczęcie rozmów w Kairze między władzami i opozycją. Mandat misji LA w Syrii wygasł w czwartek.
Misję jako nieskuteczną krytykuje zwłaszcza syryjska opozycja. Najważniejsze syryjskie ugrupowanie opozycyjne, Narodowa Rada Syryjska (NRS), opowiada się za przekazaniem sprawy przemocy stosowanej przez reżim prezydenta Baszara el-Asada do Rady Bezpieczeństwa ONZ. W represjach wobec zwolenników opozycji, trwających od marca 2011 roku, zginęło w Syrii według ONZ ponad 5,4 tys. ludzi.
Rzeczniczka NRS w sobotę mówiła, że "jeśli Liga Arabska sama zdecyduje o przekazaniu sprawy do Rady Bezpieczeństwa, szanse na sukces tej strategii będą większe i przeciwnicy (rezolucji RB ONZ w tej kwestii), tacy jak Rosja, nie będą mogli zignorować arabskiego żądania". (PAP)
klm/ ap/
10632271 10632448 10622520 10632557 10632643 arch.
