Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lisek i Kowal o nominacji Fischera na premiera Czech

0
Podziel się:

Szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych
Krzysztof Lisek (PO) nie spodziewa się żadnych dramatycznych zmian
w czeskiej polityce po zmianie rządu. Zdaniem b. wiceministra
spraw zagranicznych Pawła Kowala (PiS), głównym siłom politycznym
w Czechach zależy na pomyślnym zakończeniu prezydencji tego kraju
w UE.

Szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Krzysztof Lisek (PO) nie spodziewa się żadnych dramatycznych zmian w czeskiej polityce po zmianie rządu. Zdaniem b. wiceministra spraw zagranicznych Pawła Kowala (PiS), głównym siłom politycznym w Czechach zależy na pomyślnym zakończeniu prezydencji tego kraju w UE.

Dotychczasowy prezes Czeskiego Urzędu Statystycznego Jan Fischer został w czwartek nominowany na stanowisko premiera Czech przez prezydenta Vaclava Klausa. Jego kandydaturę zaproponowały dwa główne ugrupowania parlamentarne - prawicowa Obywatelska Partia Demokratyczna (ODS) i Czeska Partia Socjaldemokratyczna (CSSD). Fischer ma sformować rząd fachowców, który będzie działał do czasu wyborów parlamentarnych, 15 października.

Lisek, który osobiście nie poznał Fischera, powiedział w czwartek PAP, że wie, iż jest on cenionym fachowcem.

"Nie spodziewam się jakiejś dramatycznej zmiany polityki czeskiej" - ocenił. Podkreślił, że rząd Fischera będzie zapewne rządem kontynuacji, który będzie raczej administrował niż rządził Czechami. "To rząd techniczny, nie polityczny (...) nie będzie to bardzo silny rząd, ale będzie mógł dokończyć prezydencję i przygotować Czechy na wybory" - mówił Lisek.

Wyraził też nadzieję, że ta zmiana nie wpłynie na to, co jest obecnie najważniejsze dla Polski - czyli program Partnerstwa Wschodniego.

Zdaniem Liska, bez wątpienia zmiana rządu jest "świadectwem kryzysu politycznego Republiki Czeskiej". "I chyba w obecnej sytuacji nie widać innego rozwiązania jak wybory, żeby ten konflikt zakończyć" - powiedział poseł PO.

Wiceszef sejmowej Komisji SZ Paweł Kowal także uważa, że Fischer to człowiek "dobrze przygotowany od strony formalnej". Jego zdaniem ta nominacja oznacza wzmocnienie pozycji prezydenta Klausa.

Za najważniejsze Kowal uważa "porozumienie głównych sił politycznych w Czechach odnośnie pomyślnego zakończenia prezydencji czeskiej w UE". Jego zdaniem, pozwala to na optymizm, co do polskich priorytetów w polityce Unii.

"Nasza prezydencja czy przygotowania do naszej prezydencji, będą siłą rzeczy odbywały się w kontekście prezydencji czeskiej - pierwszej z tej części Europy" - dodał. W jego ocenie, "jak na trudności, które stanęły przed rządem czeskim, tę prezydencję należy oceniać pozytywnie".

"Cóż, pozostaje życzyć Czechom naprawdę udanej prezydencji. My wspieramy Czechów rozumiejąc, że jakość tej prezydencji, jakość przewodnictwa w Unii w tym czasie, będzie wpływała na ocenę wszystkich członków Unii Europejskiej z tego regionu" - powiedział Kowal.

Zgodnie z międzypartyjnym porozumieniem na czeskiej scenie politycznej przejściowy rząd Fischera ma być mianowany 9 maja. Będzie liczył 15 ministrów, z których koalicja poprzedniego premiera - Mirka Topolanka zaproponuje ośmiu, a socjaldemokraci - siedmiu.

Nominacja Fischera jest efektem kryzysu politycznego w Czechach, jaki powstał po uchwaleniu pod koniec marca wotum nieufności wobec centroprawicowego rządu Topolanka. Stało się to w połowie półrocznego czeskiego przewodnictwa Unii Europejskiej.

Był to pierwszy przypadek obalenia rządu przez parlament w historii samodzielnej Republiki Czeskiej.(PAP)

ann/ la/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)