Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

List protestacyjny organizacji pozarządowych ws. wypowiedzi niektórych polityków

0
Podziel się:

Ponad 200 organizacji pozarządowych podpisało
się pod listem do władz państwowych w sprawie nieprzychylnych
wypowiedzi niektórych polityków pod ich adresem. Protestują w nim
m.in. przeciwko podważaniu wiarygodności i rzetelności organizacji
oraz arbitralnego dzielenia ich na "dobre" i "złe".

Ponad 200 organizacji pozarządowych podpisało się pod listem do władz państwowych w sprawie nieprzychylnych wypowiedzi niektórych polityków pod ich adresem. Protestują w nim m.in. przeciwko podważaniu wiarygodności i rzetelności organizacji oraz arbitralnego dzielenia ich na "dobre" i "złe".

We wtorek list został przesłany m.in. do marszałków Sejmu i Senatu, szefów klubów parlamentarnych oraz przedstawicieli rządu, w tym do ministrów: pracy i polityki społecznej oraz edukacji.

Poinformował o tym PAP Jarosław Lepka, sekretarz Forum Darczyńców w Polsce, jednej z organizacji podpisanych pod protestem.

"Nie zgadzamy się, aby - bez zbadania faktów - wyrokowano publicznie o nieuczciwości organizacji pozarządowych, aby - bez uzasadnienia i dowodów - wyrokowano publicznie o szkodliwym wpływie na społeczeństwo niektórych organizacji, aby ocen, które działania obywatelskie są politycznie i ideowo poprawne, dokonywali politycy i posłuszne im urzędy" - czytamy w liście.

Jego autorzy podają przykłady ataków przez rząd i partię rządzącą na organizacje pozarządowe, dokonane w ostatnich tygodniach. Wymieniają tu m.in. "napaść na Fundację CASE, o której przypomniano sobie przy okazji konfliktu wokół Komisji Nadzoru Bankowego i której postawiono szereg zarzutów, bez sprawdzenia podstawowych faktów potrzebnych do ich sformułowania".

(Politycy PiS pytali szefa NBP Leszka Balcerowicza m.in. o to, czy nie dostrzega "konfliktu interesów" i czy "z czystym sumieniem jest gotów uczestniczyć w podejmowaniu decyzji dotyczących banku, który sponsoruje fundację, w którą on sam jest ściśle zaangażowany". Żona Balcerowicza - Ewa stoi na czele Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych (CASE) dotowanego przez bank Pekao SA, a Leszek Balcerowicz zasiada w radzie fundacji).

W liście wymienia się też "konflikt wokół EkoFunduszu, z zarządu którego bezzasadnie próbowano odwołać dotychczasowego prezesa i twórcę funduszu, osobę o niepodważalnym autorytecie prof. Macieja Nowickiego, założyciela tej organizacji". (Ministerstwo skarbu, domagając się odwołania zarządu fundacji, zarzuciło mu m.in., że nie wypełnia planu finansowego. Kierownictwo EkoFunduszu odpierało te zarzuty).

Organizacje wskazują też list wiceministra edukacji do kuratorów ostrzegający przed wpuszczaniem na teren szkół organizacji, promujących "atrakcyjne hasła pacyfistyczne, ekologiczne i antywojenne bezkrytycznie przyjmowane przez młodzież, a niosące w rzeczywistości szkodliwe treści wychowawcze".

Wspominają także porównanie przez działaczy bielskiego Forum Młodych PiS działalności organizacji ekologicznej "Gaja" do działania sekty, a także negatywne wypowiedzi polityków PiS o realizacji w szkołach programu ratownictwa medycznego przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Zdaniem krytykujących szef WOŚP "jak dotąd zrobił więcej szkody niż pożytku w wychowaniu młodego pokolenia", zaś sama WOŚP jako kontrowersyjna organizacja nie powinna działać w placówkach oświatowych - czytamy w liście protestacyjnym.

Protest podpisały m.in. Instytut Spraw Publicznych, Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej, Fundacja Batorego, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Federacja Polskich Banków Żywności. (PAP)

ipj/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)