Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Litwa: Grybauskaite: nieadekwatne sankcje mogą pchnąć Białoruś ku Rosji

0
Podziel się:

Prezydent Litwy Dalia Grybyauskaite przestrzegła we wtorek, że nieadekwatne
sankcje wobec Białorusi mogą ją pchnąć w ramiona Rosji i zniechęcić Białorusinów do Zachodu.

Prezydent Litwy Dalia Grybyauskaite przestrzegła we wtorek, że nieadekwatne sankcje wobec Białorusi mogą ją pchnąć w ramiona Rosji i zniechęcić Białorusinów do Zachodu.

"Dowolne, nieadekwatne sankcje wobec Białorusi jako państwa, wobec jej mieszkańców, doprowadzą jedynie do tego, że naród białoruski odwróci się od Zachodu. Takie sankcje pchną Białoruś w objęcia innych sąsiadów i stanie się ona uzależniona od ich finansowania, zostanie zmuszona do sprzedaży swej gospodarki za bezcen" - powiedziała prezydent na konferencji prasowej w Wilnie. "Czy my tego życzymy swojemu sąsiadowi?" - spytała retorycznie.

Grybauskaite przypomniała, że Litwa "zawsze popierała sankcje wobec reżimu, zarówno te polityczne, jak też wizowe czy gospodarcze". Zaznaczyła jednak, że "należy rozróżniać reżim od narodu białoruskiego, od państwa białoruskiego".

Prezydent zaapelowała też, by Mińsk uwolnił wszystkich więźniów politycznych.

"Litwa, tak jak cała Europa, opowiada się za tym, by w Europie nie było więźniów politycznych, również na Białorusi. Wszyscy więźniowie, osoby protestujące, powinni być uwolnieni" - podkreśliła.

W odpowiedzi na rosnące represje na Białorusi Unia Europejska zdecydowała w czerwcu o zamrożeniu aktywów trzech firm finansujących reżim Alaksandra Łukaszenki i objęciu kolejnych czterech osób zakazem wizowym, w tym biznesmena i doradcy prezydenta Uładzimira Piefcieua.

Restrykcje wobec białoruskich przedsiębiorstw Unia przyjęła po raz pierwszy. Sankcje wizowe obowiązują już od początku roku; unijna "czarna lista" przedstawicieli białoruskiego reżimu objętych zakazem wjazdu jest stopniowo poszerzana i obejmuje obecnie około 200 osób.

Unia wprowadziła sankcje w odpowiedzi na represje wobec opozycji po wyborach prezydenckich na Białorusi w grudniu zeszłego roku.

Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)

aki/ jo/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)