"Cienie przeszłości wciąż obecne", "Spotkania bez pojednania", "Polska nie usłyszała przeprosin Moskwy" - pod takimi tytułami litewskie dzienniki piszą w środę o wtorkowych obchodach 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
W obszernych relacjach media na Litwie akcentują przede wszystkim wizytę w Gdańsku premiera Rosji Władimira Putina i jego rozmowy z polskim premierem Donaldem Tuskiem.
"Putin nie przeprosił, ale tego tak naprawdę czołowi polscy politycy nie oczekiwali. Putin natomiast zrobił krok ku ociepleniu stosunków" - powiedział w środę, w wywiadzie dla polskiej rozgłośni w Wilnie Radia Znad Wilii, historyk, kierownik katedry nauk politycznych Uniwersytetu im. Michała Romera w Wilnie Antanas Kulakauskas.
Zdaniem Kulakauskasa, pozytywnym krokiem było formalne potępienie przez premiera Rosji umowy pomiędzy Stalinem a Hitlerem z 1939 roku.
Kulakauskas nie wyklucza, że jeżeli będzie "kontynuowana obrana linia, możliwe, że w przyszłości Rosja przeprosi". Jego zdaniem, gdyby mówić wyłącznie w kategoriach moralności, to "wielu musiałoby przeprosić za wiele". (PAP)
aki/ mmp/ ap/ mag/