Problematyczne kwestie w stosunkach polsko-litewskich nie mogą być przeszkodą w realizacji wspólnych projektów - napisał szef komitetu spraw zagranicznych litewskiego Sejmu Emanuelis Zingeris w opublikowanym we wtorek oświadczeniu.
"Litwa dąży do utrzymania stosunków z Polską na poziomie strategicznego partnerstwa. (...)Strategicznemu partnerstwu z Polską, uzgadnianiu stanowisk na poziomie Unii Europejskiej i NATO, realizacji wspólnych projektów bezpieczeństwa energetycznego nie mogą przeszkadzać problemy dwustronne" - czytamy w oświadczeniu na temat aktualnych zagadnień polityki zagranicznej Litwy.
Szef sejmowego komitetu spraw zagranicznych odnotował, że "w przyszłym roku jest obchodzona 220. rocznica wspólnej, Litwy i Polski, Konstytucji 3 Maja".
"Z Polską łączą nas historyczne walki o niepodległość i wspólne walki wyzwoleńcze XIX wieku. Dlatego ani Litwa, ani Polska, będąc w Unii Europejskiej i NATO, nie mogą sobie pozwolić na kroczenie drogą ochłodzenia wzajemnych stosunków na tle etnicznym" - uważa Zingeris.
W oświadczeniu podkreślił, że niezmienne pozostają priorytety polityki zagranicznej Litwy: "dalsza integracja w strukturach UE i NATO, a także oparte na wzajemnym poszanowaniu i korzyściach dwustronne stosunki z sąsiadami".
Stosunki Litwy z państwami bałtyckimi i nordyckimi Zingeris określa jako "szczególnie ważne". Mówiąc o stosunkach z Rosją, poseł odnotowuje, że "Litwa jest otwarta na rozwój dwustronnej, korzystnej współpracy". Natomiast stosunki z Białorusią - w ocenie posła - będą zależały od samej Białorusi i jej dostosowania się do standardów europejskich.
Polityka wschodnia Litwy i jej stosunki z państwami sąsiednimi były też tematem poniedziałkowego spotkania członków sejmowego komitetu spraw zagranicznych z prezydent Dalią Grybauskaite.
Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ dmi/ kar/ jbr/