Prezydent Litwy Dalia Grybauskaite jest gotowa złożyć zeznania przed parlamentarną komisją śledczą, która bada rzekome istnienie na Litwie tajnego więzienia CIA.
"Czekam jeszcze na zeznanie jednej osoby, a potem ja złożę zeznania pisemnie" - powiedziała na poniedziałkowej konferencji prasowej pani prezydent. Nie podała nazwiska osoby, na której zeznania czeka.
Sejmowa komisja bezpieczeństwa narodowego i obrony rozpoczęła śledztwo w sprawie domniemanego więzienia CIA na Litwie, gdy Grybauskaite oznajmiła, że ma "pośrednie podejrzenia", a "Zachód nie wątpi w to", że takie więzienia na Litwie istniały.
"Ważne, by Litwa nie bała się przyznać do swoich błędów i wyciągnęła z tego wnioski" - zaznaczyła w poniedziałek prezydent.
W tym dniu zeznania w sprawie złożyli m.in. byli prezydenci Algirdas Brazauskas i Valdas Adamkus. Zeznania są tajne. Dotychczas obaj prezydenci publicznie zaprzeczali, jakoby w kraju były więzienia CIA.
Swoje wnioski sejmowa komisja ma przedstawić do 22 grudnia.
Według informacji ABC News więzienie CIA na Litwie działało od września 2004 roku do listopada 2005 roku, w miejscowości Antaviliai, 10 km od Wilna. Miało znajdować się w ośrodku jeździeckim, w budynku, w którym stworzono cele więzienne i specjalne pomieszczenia przeznaczone do przesłuchań. Równocześnie - twierdzi ABC News - można było w Anaviliai przetrzymywać osiem osób podejrzanych o terroryzm.
Aleksandra Akińczo(PAP)
aki/ awl/ kar/