Litewski parlament przyjął we wtorek rezolucję "W sprawie wzajemnych stosunków między Federacją Rosyjską a Gruzją", w której zaapelował do Moskwy o odwołanie sankcji gospodarczych wobec Gruzji.
W rezolucji litewski "Sejm wyraził zaniepokojenie z powodu wstrzymanie przez Rosję połączeń kolejowych, morskich, powietrznych, drogowych i pocztowych z Gruzją".
Zadaniem litewskich parlamentarzystów, "uwzględniając też wcześniejszy zakaz sprzedaży w Rosji gruzińskich win i wody mineralnej", Rosja wywiera presję gospodarczą na Gruzję w celach politycznych.
Sejm Litwy zaapelował do Rosji o odwołanie sankcji gospodarczych, a obie strony wezwał do wznowienia politycznego dialogu, gdyż jest to jedyna droga do zapewnienia pokoju i stabilności w regionie.
Rezolucję Sejm zamierzał przyjąć już w ubiegłym tygodniu. Jak zaznaczają obserwatorzy, sprawę odroczono z powodu wizyty w Wilnie deputowanych rosyjskiej Dumy Państwowej.
Szef delegacji, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Dumy, Konstantin Kosaczow podziękował nawet publicznie litewskim parlamentarzystom za odłożenie przyjęcia rezolucji.
Rosja, rozwścieczona krótkim zatrzymaniem we wrześniu przez gruzińskie władze pod zarzutem szpiegostwa czterech swych wojskowych, zastosowała wobec Tbilisi bolesne sankcje, w tym blokadę komunikacyjną i łącznościową. Rozpoczęła też wydalanie Gruzinów, którzy nielegalnie przebywają w Rosji. Milicja przeczesuje targi, na których handluje wielu Gruzinów. W Moskwie zlecono szkołom sporządzenie list dzieci o gruzińskich nazwiskach, by w ten sposób dotrzeć do rodziców i sprawdzić, czy legalnie mieszkają w stolicy Rosji.
Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ ro/ arch.
