Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Litwa: Targamadze liczy na powrót do kraju po odmowie wydania go Rosji

0
Podziel się:

Gruziński polityk Giwi Targamadze, którego władze Rosji oskarżają o
podżeganie do antyrządowych protestów, liczy na powrót z Litwy do Gruzji po tym, jak Interpol
wycofał wysłany za nim przez Rosję międzynarodowy list gończy - podała we wtorek agencja BNS.

Gruziński polityk Giwi Targamadze, którego władze Rosji oskarżają o podżeganie do antyrządowych protestów, liczy na powrót z Litwy do Gruzji po tym, jak Interpol wycofał wysłany za nim przez Rosję międzynarodowy list gończy - podała we wtorek agencja BNS.

Targamadze, deputowany do gruzińskiego parlamentu, przebywa na Litwie od lutego. Na konferencji prasowej we wtorek w litewskim Sejmie odrzucił zarzuty strony rosyjskiej. Oświadczył, że nie spotykał się z przedstawicielami rosyjskiej opozycji i nie zna nikogo z nich, choć, jak dodał, chciałby ich poznać.

Interpol anulował list gończy za Targamadzem i wycofał ze swoich danych nakaz jego poszukiwania. Litewska prokuratura generalna odrzuciła prośbę Rosji o ekstradycję gruzińskiego polityka, a decyzję podtrzymał sąd w Wilnie - podaje BNS.

Targamadze wyraził we wtorek zadowolenie z tego faktu, podkreślając, że zdołał się obronić w cywilizowany sposób. Dodał, że planuje powrót do Gruzji.

W lutym sąd w Moskwie zaocznie wydał nakaz aresztowania Targamadzego. Władze rosyjskie oskarżają go o zorganizowanie zeszłorocznych masowych protestów w Rosji przeciwko powrotowi Władimira Putina na Kreml i bezpośrednie kierowanie nimi.

6 maja 2012 roku, w przededniu inauguracji Putina, na placu Bołotnym naprzeciwko Kremla doszło do starć sił specjalnych policji OMON z opozycjonistami, którzy żądali odejścia Putina, a także przeprowadzenia w Rosji uczciwych wyborów prezydenckich i parlamentarnych. Następnie telewizja NTV, należąca do kontrolowanego przez państwo koncernu Gazprom, wyemitowała film dokumentalny "Anatomia protestu 2"; zawierający - jak twierdzi stacja - nagrane z ukrycia rozmowy rosyjskich opozycjonistów z Targamadzem. Autorzy filmu oskarżyli Siergieja Udalcowa, koordynatora opozycyjnego radykalnego Frontu Lewicy oraz jego otoczenie o przygotowywanie krwawej rewolucji w Rosji za pieniądze z zagranicy, przede wszystkim z Gruzji.

Po emisji filmu w Rosji wszczęto dochodzenie przeciwko Udalcowowi i jego współpracownikom. Jeden z nich, Konstantin Lebiediew, został w kwietniu br. skazany na 2,5 roku pozbawienia wolności. Sam Udalcow, a także Targamadze, są współoskarżonymi w tej sprawie. (PAP)

awl/ ro/

13751801

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)