Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Litwa: Urząd premiera: sprawa pisowni nazwisk pozostaje otwarta

0
Podziel się:

Orzeczenie litewskiego Sądu Konstytucyjnego w sprawie pisowni nielitewskich
nazwisk w paszportach nie jest ostatecznym rozstrzygnięciem kwestii pisowni nazwisk polskich na
Litwie - stwierdza urząd premiera Litwy Andriusa Kubiliusa w wydanym w poniedziałek komunikacie.

Orzeczenie litewskiego Sądu Konstytucyjnego w sprawie pisowni nielitewskich nazwisk w paszportach nie jest ostatecznym rozstrzygnięciem kwestii pisowni nazwisk polskich na Litwie - stwierdza urząd premiera Litwy Andriusa Kubiliusa w wydanym w poniedziałek komunikacie.

"Niektóre polskie dzienniki niesłusznie interpretują to wyjaśnienie Sądu Konstytucyjnego jako ostateczną odpowiedź w sprawie pisowni imion i nazwisk Polaków mieszkających na Litwie w paszportach Republiki Litewskiej" - czytamy w oświadczeniu, rozpowszechnionym przez służbę prasową urzędu premiera. "Litwa tę kwestię może i powinna rozstrzygnąć zgodnie z tradycjami, które formowały się w okresie międzywojennym" - dodaje komunikat

Jak wyjaśnia, zdaniem Kubiliusa sprawę pisowni nielitewskich nazwisk mógłby rozstrzygnąć projekt ustawy zgłoszony przed kilkoma miesiącami przez posła Czeslovasa Stankevicziusa, opracowany na podstawie ustawy o nazwiskach z 1938 roku. Przedwojenny projekt przewidywał możliwości oryginalnego zapisu nazwisk nielitewskich mających pochodzenie łacińskie.

Komunikat premiera przypomina, że jeden z twórców języka ogólnolitewskiego na początku XX wieku Jonas Jablonskis nie popierał lituanizacji nazwisk. "Z nazwiskami innych narodów powinniśmy się tak zachowywać, jak chcielibyśmy, by inne narody zachowywały się z naszymi nazwiskami" - cytuje dokument słowa Jablonskisa.

Komunikat szefa rządu zauważa, że rozstrzygając sprawę pisowni nazwisk nielitewskich w paszportach "trzeba mieć na uwadze, że prawa człowieka do jego autentycznego imienia i nazwiska broni Europejski Trybunał Praw Człowieka".

Poseł Stankeviczius zapytany przez PAP, czy możliwe jest pogodzenie orzeczenia Sądu Konstytucyjnego i jego projektu ustawy o pisowni nazwisk nielitewskich, powiedział, że decyzja Sądu wymaga głębszej analizy. "Być może będzie konieczne wyjaśnienie do wyjaśnienia Sądu Konstytucyjnego" - powiedział. W piątek Sąd Konstytucyjny orzekł, że obywatele Litwy narodowości nielitewskiej, w tym Polacy, w paszportach mogą mieć zapis swego nazwiska w formie oryginalnej, ale nie na pierwszej stronie dokumentu, tylko na dalszych jego stronach, jako zapis pomocniczy. Zapis nazwiska nielitewskiego, m.in. polskiego, w formie litewskiej pozostaje nadal oficjalną formą potwierdzającą tożsamość obywatela Litwy.

Sąd rozpatrywał sprawę pisowni nielitewskich imion i nazwisk w paszportach na wniosek Sejmu Litwy. W czerwcu tego roku Sejm wystąpił o ponowne rozpatrzenie decyzji Sądu Konstytucyjnego z 1999 roku, na mocy której imię i nazwisko w paszporcie powinny być pisane w języku państwowym.

Kwestia pisowni nazwisk polskich na Litwie jest od lat jednym z najbardziej drażliwych problemów w stosunkach polsko-litewskich. Wprowadzenie pisowni polskich nazwisk na Litwie i litewskich w Polsce z użyciem wszystkich znaków diakrytycznych przewiduje traktat polsko-litewski z 1994 roku.

Aleksandra Akińczo (PAP)

aki/ awl/ mc/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)