W ostatnim dniu karnawału na Litwie tradycyjnie zjada się niezliczoną ilość blinów, placków i naleśników. Zgonie z tradycją, jeszcze z czasów pogańskich, zapusty to też święto pożegnania zimy.
Największa litewska sieć handlowa w krajach bałtyckich "Maxima" przygotowała na wtorek 3 tony blinów. W ostatki bliny je się w domu, w pracy, w szkołach i lokalach gastronomicznych. Na miejskich placach odbywają się zawody w ich jedzeniu. Są też konkursy na najlepszy przepis na bliny.
We wtorek świętu pożegnania zimy towarzyszą pochody przebierańców. Głównymi bohaterami są śmierć, diabeł, kozioł, Cygan i żebrak. Ich głośne zachowanie ma wystraszyć zimę i zmusić ją do ustąpienia.
Kulminacją każdej zabawy zapustowej na Litwie jest walka potężnego mężczyzny symbolizującego słoninę ze szczupłym mężczyzną symbolizującego konopie. W tym pojedynku zawsze zwycięża szczupły, co oznacza nadejście wiosny, ale też Wielkiego Postu.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ jhp/ ap/