Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lobby Przemysłowe: nie ratyfikować memorandum ws. zakupów zbrojeniowych

0
Podziel się:

#
dochodzi wypowiedź szefa BBN gen. Stanisława Kozieja
#

# dochodzi wypowiedź szefa BBN gen. Stanisława Kozieja #

02.05. Warszawa (PAP) - Polskie Lobby Przemysłowe zaapelowało do prezydenta Bronisława Komorowskiego, by wstrzymał się z ratyfikacją polsko-amerykańskiego memorandum dotyczącego wzajemności w zakupach zbrojeniowych. Nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie - mówi szef BBN Stanisław Koziej.

Przedłożone do ratyfikacji prezydentowi memorandum przewiduje wzajemność przy zamówieniach obronnych, pracach badawczo-rozwojowych i usługach na rzecz obronności.

"Apelujemy, aby prezydent nie podpisywał dokumentu, a przynajmniej, by najpierw odbyły się konsultacje" - powiedział w środę koordynator PLP Paweł Soroka. Jego zdaniem skutkiem ratyfikowania memorandum o wzajemności w ramach zamówień obronnych byłaby "asymetria we wzajemnym eksporcie na niekorzyść Polski".

W piśmie skierowanym pod koniec kwietnia do prezydenta Bronisława Komorowskiego i przekazanym także premierowi oraz posłom i senatorom komisji obrony i gospodarki, PLP zwraca uwagę, że w USA przemysł zbrojeniowy i wojsko są silnie powiązane, "podczas gdy w Polsce przemysł obronny jest postrzegany tylko jako dostawca, z którym wojsko ma ograniczone kontakty".

Soroka ocenił, że memorandum ma "polepszyć pozycję strony amerykańskiej" w zapowiedzianym pod koniec marca przetargu na śmigłowce dla wojska i przy uznawanych za pilne inwestycjach w obronę powietrzną.

Według PLP, choć memorandum zawiera zastrzeżenie, że porozumienie nie jest podstawą do ograniczania przepisów regulujących zamówienia offsetowe, to inny zapis "może być furtką do odstąpienia od offsetu". PLP uważa, że ratyfikacja dokumentu - bez konsultacji z Europejską Agencją Obrony (EDA) - może też spowodować problemy w relacjach z UE.

Odnosząc się do trybu postępowania z memorandum - zdaniem rządu ratyfikacja nie wymaga uprzedniej ustawy - Soroka ocenił, że "to przypomina sprawę ACTA". Jego zdaniem dokument należy poddać konsultacjom, m.in. z przedstawicielami przemysłu zbrojeniowego.

"O ile mi wiadomo, w tej sprawie nie ma jeszcze decyzji pana prezydenta" - powiedział PAP gen. Koziej. Jak podkreślił, opinie co do polsko-amerykańskiego memorandum są różne. "Są argumenty za, ale są i przeciw, takie jak przedstawia Polskie Lobby Przemysłowe" - podkreślił szef BBN. Jak zapewnił, wszystkie argumenty będą wzięte pod uwagę.

Memorandum podpisali we wrześniu ubiegłego roku minister obrony Tomasz Siemoniak i ambasador USA Lee A. Feinstein. W lutym dokument został zaakceptowany przez sejmową komisję spraw zagranicznych - nie trafił do innych komisji ani na posiedzenie plenarne.

Szef MON ocenił w kwietniu, że memorandum "stwarza nowe możliwości, przy braku ryzyk po naszej stronie".

Także odpowiedzialny za zakupy uzbrojenia wiceminister Marcin Idzik uznał, że memorandum jako korzystne dla Polski. Podkreślił, że przedsiębiorca amerykański uczestniczący w przetargu będzie musiał spełnić te same warunki, co przedsiębiorca europejski, a polskie firmy będą miały taką samą szansę w USA, jak amerykańskie, chronione ustawą o preferencjach dla tamtejszych dostawców przy zamówieniach publicznych. Idzik podkreślił, że podobne porozumienia z USA ma kilkanaście państw NATO i UE.

Pytani przez PAP publicyści magazynów poświęconych technice wojskowej wyrażali jednak obawę, że wobec dysproporcji potencjałów przemysłowych obu państw i protekcjonistycznych przepisów obowiązujących w USA memorandum może okazać się dla polskiego przemysłu niekorzystne.

Międzyrządowe memorandum o wzajemności w ramach zamówień obronnych dotyczy zamówień składanych przez polskie MON i Departament Obrony USA. Preambuła mówi m.in. o dążeniu do usunięcia "dyskryminujących barier w nabywaniu towarów lub usług, wytwarzanych przez przedsiębiorstwa przemysłowe drugiego państwa".

Zgodnie z memorandum "każda ze stron uznaje i oczekuje, że druga strona będzie stosować rozsądne procedury określania wymagań, pozyskiwania, nabywania i zawierania umów".

Przedsiębiorstwa drugiego kraju mają być traktowane nie mniej korzystnie niż własne. Jeżeli oferta drugiej strony będzie korzystniejsza niż krajowa, "obie strony zgadzają się znieść wymóg kupowania produktów krajowych".

Polskie Lobby Przemysłowe im. Eugeniusza Kwiatkowskiego powstało w 1993 r. z inicjatywy dyrektorów, pracowników i związkowców, by działać na korzyść krajowego przemysłu. PLP współpracuje z SIMP - Stowarzyszeniem Inżynierów i Techników Mechaników Polskich. (PAP)

brw/ bos/ ajg/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)