*Zarzut usiłowania zabójstwa 7-miesięcznego chłopca przedstawiła w niedzielę łódzka prokuratura 28-letniemu konkubentowi matki dziecka. Według śledczych, mężczyzna podduszał niemowlę i doprowadził do powstania u niego obrzęku mózgu. Dziecko w ciężkim stanie przebywa w jednym z łódzkich szpitali. *
Jak poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania, do zdarzenia doszło w piątek wieczorem w jednym z mieszkań przy ul. Rzgowskiej w Łodzi. Mężczyzna, który pod nieobecność matki zajmował się dzieckiem, zawiadomił pogotowie ratunkowe, że chłopiec podczas karmienia wypadł mu z rąk na podłogę.
7-miesięczny Oliwier w ciężkim stanie przewieziony został do szpitala. Lekarze stwierdzili u niego obrzęk mózgu.
28-letni Krzysztof R. został zatrzymany przez policję. Prokuratura uznała podawaną przez niego wersję zdarzenia za niewiarygodną, ponieważ na twarzy dziecka stwierdzono zasinienia świadczące o zakrywaniu mu ręką ust i nosa. Żadnych innych uszkodzeń zewnętrznych na ciele chłopca nie stwierdzono.
"Zdaniem biegłego, obrzęk mózgu powstał w wyniku odcięcia dopływu powietrza do górnych dróg oddechowych dziecka" - wyjaśnił Kopania.
Prokuratura Rejonowa Łódź-Górna przedstawiła Krzysztofowi R. zarzut usiłowania zabójstwa dziecka. Mężczyzna podczas przesłuchania nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Nadal utrzymuje, że niemowlę wypadło mu z rąk. 28-latkowi grozi kara nawet dożywotniego więzienia.
Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o aresztowanie mężczyzny; decyzja sądu w tej sprawie ma zapaść w poniedziałek.(PAP)
szu/ jer/
