Kandydat centrolewicy na prezydenta Łodzi Krzysztof Makowski (SLD) zaapelował do kandydata PiS, obecnego prezydenta miasta Jerzego Kropiwnickiego, aby zrezygnował ze startu w wyborach samorządowych. Apel ma związek z ujawnieniem przez TVN nagrań rozmów ministra Adama Lipińskiego z posłanką Samoobrony Renatą Beger.
We wtorek w programie "Teraz my" w TVN nagraniem z ukrytej kamery, w którym Lipiński rozmawiał z posłanką Samoobrony Renatą Beger m.in. o stanowisku dla niej w Ministerstwie Rolnictwa w zamian za przejście do PiS.
Działacze łódzkiej centrolewicy uważają, że nagrania tajnych negocjacji między politykami PiS i posłanką Samoobrony Renatą Beger o jej przejściu do PiS świadczą, że w tym przypadku doszło do przestępstwa płatnej protekcji i łapownictwa. Ich zdaniem, podobne przypadki "korupcji politycznej" miały miejsce w łódzkiej Radzie Miejskiej.
"W związku z tym, co się dzieje i co działo się wcześniej w łódzkiej Radzie Miejskiej, niech pan (Kropiwnicki - PAP) nie startuje w wyborach. (...) IV RP runęła w gruzach. (...) Korupcja i przekupywanie polityków stało się chlebem powszednim" - mówił Makowski w środę na konferencji prasowej.
Działacze łódzkiej centrolewicy twierdzą, że czterech radnych w trakcie kadencji zmieniło kluby i popiera obecnie prezydenta Łodzi. Sugerowali, że zmiana klubów była zbieżna z zatrudnieniem tych radnych bądź członków ich rodzin w miejskich spółkach. Nie ujawnili jednak nazwisk tych radnych.
Prezydent Łodzi przebywa obecnie w Izraelu. Pełnomocnik okręgowy PiS poseł Jarosław Jagiełło powiedział, że nie zna przypadku korumpowania radnych przez prezydenta Kropiwnickiego i zatrudniania ich w spółkach miejskich. (PAP)
szu/ ura/ mag/
