Łódzka prokuratura i policja prowadzą śledztwo ws. nieprawidłowości podczas konkursu na projekt budowy Specjalnej Strefy Sztuki w Łodzi. Śledczy badają, czy pracownicy magistratu dopuścili się niedopełnienia obowiązków lub przekroczyli swoje uprawnienia.
Zawiadomienie w tej sprawie złożyła w marcu łódzka posłanka SdPl Zdzisława Janowska.
Specjalna Strefa Sztuki, czyli nowoczesne centrum sztuki współczesnej o funkcjach wystawienniczych, muzealnych i edukacyjnych ma być - obok Centrum Kongresowo-Festiwalowego Camerimage Łódź Center - elementem Nowego Centrum Miasta. Konkurs na opracowanie koncepcji architektonicznej strefy wygrał w 2008 roku niemiecki projekt przygotowany przez pracownię Moeller Architekten + Ingenieure. Inwestycja ma kosztować ponad 380 mln zł. Połowa tych środków pochodzić będzie z kasy miasta i województwa; reszta z ministerstwa kultury oraz środków unijnych. Inwestycja ma zostać zrealizowana do 2013 roku.
Zdaniem Zdzisławy Janowskiej w 2008 roku podczas przetargu na projekt architektoniczny Strefy Sztuki doszło do nieprawidłowości. Według niej, komisja konkursowa działa wówczas w niepełnym składzie, bowiem jeden z jej członków - szef Plus Camerimage Marek Żydowicz - został z niej wykluczony. Posłanka uważa także, że wybrano najdroższą ofertę na projekt Strefy.
Sprawa ostatecznie trafiła do Prokuratury Rejonowej Łódź-Śródmieście. Po analizie zawiadomienia prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień przez pracowników biura do spraw nadzoru i realizacji inwestycji Urzędu Miasta Łodzi w związku z przeprowadzeniem postępowania konkursowego. Sprawa dotyczy okresu luty-sierpień 2008.
"W śledztwie badane są kwestie dotyczące przeprowadzenia konkursu mimo niepełnego składu komisji konkursowej, wyboru wykonawcy wbrew zasadom celowości wydatkowania środków publicznych i warunkom regulaminu konkursowego i w ten sposób działania na szkodę interesu publicznego" - powiedział w piątek PAP rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.
Przestępstwo to jest zagrożone karą do trzech lat pozbawienia wolności. Śledztwo pod nadzorem prokuratury prowadzi Komenda Miejska Policji w Łodzi.
To nie jedyne zawirowanie wokół Specjalnej Strefy Sztuki. Kilka dni temu władze miasta poinformowały, że budowa może się opóźnić, bo nie wiadomo, kiedy pieniądze na inwestycję przekaże ministerstwo kultury, które ze środków unijnych miało dofinansować połowę inwestycji. Chodzi o kwotę 190 nmln zł.
Nie wiadomo też, czy niemiecka pracownia architektoniczna, która przygotowała projekt, zdąży w maju przygotować dokumentację budowlaną. Chce bowiem od miasta dodatkowych 9 mln zł i wydłużenia czasu realizacji do września. Wiceprezydent Łodzi Łukasz Magin zastrzegł, że władze Łodzi nie ustąpią i nie zapłacą dodatkowych pieniędzy. Jeżeli jednak nie będzie środków z ministerstwa kultury inwestycja, której budowa miała ruszyć w przyszłym roku, zostanie wstrzymana.
Inwestycja miała pomóc Łodzi w staraniach o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016 i wraz z m.in. Centrum Festiwalowo-Kongresowego Camerimage Łódź Center tworzyć tzw. Nowe Centrum Miasta. Na początku tego roku - głosami radnych SLD i PO - łódzka rada miejska nie przyjęła jednak programu budowy za 500 mln zł Camerimage Łódź Center, zaprojektowanego przez światowej sławy architekta Franka Gehry'ego. Radni uzależnili przystąpienie do realizacji programu od uprzedniego uzyskania jego dofinansowania na poziomie 250 mln zł z funduszy innych niż budżet miasta, w tym unijnych. Po tej decyzji szef Festiwalu Plus Camerimage Marek Żydowicz zdecydował o wypowiedzeniu Łodzi umowy na organizację festiwalu.(PAP)
szu/ pz/ jbr/
