Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódź: Kolejne przesłuchanie prezesa Amber Gold w prokuraturze

0
Podziel się:

W łódzkiej prokuraturze okręgowej przesłuchiwany jest w piątek prezes Amber
Gold Marcin P. podejrzany m.in. o oszustwo znacznej wartości i prowadzenie bez zezwolenia
działalności bankowej. To drugie jego przesłuchanie, od kiedy śledztwo przejęła łódzka prokuratura.

W łódzkiej prokuraturze okręgowej przesłuchiwany jest w piątek prezes Amber Gold Marcin P. podejrzany m.in. o oszustwo znacznej wartości i prowadzenie bez zezwolenia działalności bankowej. To drugie jego przesłuchanie, od kiedy śledztwo przejęła łódzka prokuratura.

"Na dzisiaj zaplanowaliśmy kolejne przesłuchanie Marcina P. Podczas poprzedniego odmówił on odpowiedzi na pytania; tym razem przygotowaliśmy kolejną listę pytań" - powiedział PAP rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.

Marcin P. został przywieziony do łódzkiej prokuratury z aresztu w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie ma - przyznany na jego wniosek - status więźnia "szczególnie chronionego". W przesłuchaniu bierze udział także jego obrońca.

Prokuratura Okręgowa w Łodzi prowadzi dwa śledztwa związane z Amber Gold. Chodzi o główne śledztwo przeciwko prezesowi Amber Gold oraz postępowanie dotyczące Portu Lotniczego w Gdańsku i spółki OLT Express (Amber Gold była w niej głównym inwestorem). Śledczy badają m.in. sprawę źródeł finansowania spółek Amber Gold i przepływy finansowe związane z poszczególnymi transakcjami i inwestycjami.

W sierpniu ub. roku gdańska prokuratura przedstawiła prezesowi Amber Gold Marcinowi P. siedem zarzutów, m.in. prowadzenia bez zezwolenia działalności bankowej i oszustwa znacznej wartości; przyjęto, że działał on w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, czyniąc ze swej działalności stałe źródło dochodu. Może mu grozić do 15 lat więzienia. Marcin P. ma przebywać w piotrkowskim areszcie co najmniej do 28 lutego (sąd apelacyjny nie uwzględnił jego zażalenia na przedłużenie aresztu).

Osiem zarzutów usłyszała także jego żona - Katarzyna P. Jest ona podejrzana m.in. o naruszenia ustawy o rachunkowości. Kobieta nie przyznała się do winy, grozi jej kara do trzech lat więzienia. Zastosowano wobec niej dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju. Śledztwo w sprawie Amber Gold jest przedłużone do 28 czerwca 2013 roku.

Amber Gold to firma, która miała inwestować w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. 13 sierpnia ub. roku firma ogłosiła decyzję o likwidacji, nie wypłacając ulokowanych środków i odsetek tysiącom swoich klientów. (PAP)

szu/ pz/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)