Średniowieczny grot włóczni i ostrogę odzyskali łódzcy policjanci wśród kilkudziesięciu przedmiotów pochodzących z nielegalnych wykopalisk - poinformował w niedzielę PAP Radosław Gwis z biura prasowego łódzkiej policji.
Przedmioty znaleziono w mieszkaniu 26-letniego mieszkańca powiatu łowickiego, który posługując się wykrywaczem metalu plądrował stanowiska archeologiczne w okolicy Łowicza.
Policjanci ujawnili kilkadziesiąt przedmiotów wykopanych z różnych miejsc. Były wśród nich średniowieczny grot włóczni i ostroga oraz sygnet i obrączka. Ustalono, że średniowieczny grot włóczni wykopany został w miejscowości Arkadia, a ostrogę znaleziono w miejscowości Budy.
Pozyskane w ten sposób przedmioty 26-latek sprzedawał na aukcjach internetowych, używając do transakcji komputera z zainstalowanym nielegalnym oprogramowaniem.
Policjanci zabezpieczyli również elementy ubioru i wyposażenia żołnierskiego - guziki oraz tzw. nieśmiertelnik czyli identyfikator żołnierza. Zdaniem policji, ten ostatni przedmiot może wskazywać na wykopanie tych przedmiotów z wojskowej mogiły.
Ponadto w mieszkaniu archeologa-amatora zabezpieczono elementy broni palnej, amunicję i proch strzelniczy, na posiadanie których mężczyzna nie miał zezwolenia.
Wartość znaleziska wycenią biegli archeolodzy. (PAP)
jaw/ hes/
