Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódź: Prokuratorskie zarzuty dla kierowcy, który wjechał w przechodniów

0
Podziel się:

Zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku ze
skutkiem śmiertelnym przedstawiła prokuratura 32-letniemu kierowcy
audi, który w sobotę w Łodzi wjechał w grupę pieszych. W wyniku
wypadku zginęła 20-letnia dziewczyna; ranna 60-letnia kobieta
trafiła do szpitala.

*Zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym przedstawiła prokuratura 32-letniemu kierowcy audi, który w sobotę w Łodzi wjechał w grupę pieszych. W wyniku wypadku zginęła 20-letnia dziewczyna; ranna 60-letnia kobieta trafiła do szpitala. *

32-letniemu kierowcy grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności - poinformowała w poniedziałek PAP szefowa Prokuratury Rejonowej Łódź-Polesie, Małgorzata Szcześniak-Bauer. Dodała, że prokuratura nie będzie wnioskowała o jego aresztowanie.

Śledczy przyznają, że sprawa jest skomplikowana i nie wykluczają, że w przyszłości zarzut może usłyszeć także kierowca drugiego samochodu, który - zdaniem niektórych świadków - zajechał drogę audi, zmieniając pas ruchu.

Do tragicznego wypadku doszło w sobotę rano na ulicy Zachodniej w centrum miasta. Według policji, 32-letni Przemysław S., kierujący audi A4, chcąc uniknąć zderzenia z peugeotem, który zmieniał pas ruchu, zjechał na prawe pobocze i wjechał na chodnik. Auto uderzyło w sygnalizator świetlny, a następnie potrąciło dwie piesze, które czekały na chodniku na zmianę świateł.

Potrącona 20-letnia kobieta mimo reanimacji zmarła w karetce, 60- latkę z poważnymi obrażeniami przewieziono do szpitala.

Kierujący audi został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy. Kilka godzin później na policję zgłosił się 28-latek, który oświadczył, że to on kierował peugeotem. Na polecenie prokuratury został on przesłuchany w charakterze świadka.

Jak poinformowała PAP prok. Szcześniak-Bauer, 32-letniemu kierowcy audi przedstawiono zarzut umyślnego naruszenia zasad ruchu drogowego i nieumyślnego spowodowanie wypadku w wyniku którego zginęła młoda kobieta, a druga osoba odniosła poważne obrażenia ciała.

Według ustaleń prokuratury, Przemysław S. jechał z nadmierną prędkością, podjął błędny manewr obronny i utracił panowanie nad samochodem, zjeżdżając na chodnik.

Prokurator przyznała, że są to dotychczasowe ustalenia, a sprawa jest skomplikowana. Śledczy badać będą także, czy manewr kierowcy peugeota, który zmieniał pas ruchu, był zgodny z przepisami.

"Będziemy przesłuchiwać jeszcze świadków i zasięgniemy pełnej opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego" - dodała Szcześniak- Bauer. Nie wykluczyła, że w przyszłości zarzut może usłyszeć także kierowca peugeota.(PAP)

szu/ itm/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)